Zamknij reklame

Firma Apple wreszcie zaprezentowała dziś długo oczekiwanego iPhone'a 13 (Pro). O tej generacji tradycyjnie spekulowano już od kilku miesięcy, podczas których pojawiły się całkiem ciekawe informacje. Prawdopodobnie najwięcej uwagi przyciągnęły twierdzenia o obniżeniu najwyższego poziomu. Apple jest dość mocno krytykowany za wycięcie i najwyższy czas coś z tym zrobić. Po czterech latach z wycięciem (wycięciem) w końcu się doczekaliśmy – iPhone 13 (Pro) naprawdę oferuje mniejsze wycięcie.

Podczas samej prezentacji iPhone'a 13 (Pro) Apple nie ominęło wspomnianej redukcji. Według niego podzespoły z kamery TrueDepth mieszczą się teraz na o 20% mniejszej przestrzeni, dzięki czemu udało się zmniejszyć rozmiar „notcha”. Choć brzmi to pięknie, spójrzmy na to obiektywnie. Już na pierwszy rzut oka widać, że rzeczywiście nastąpiła zmiana – niezbyt znacząca, ale wciąż lepsza niż w przypadku poprzednich generacji. Ale jeśli naprawdę szczegółowo porównasz zdjęcia iPhone'a 12 i 13, możesz zauważyć jedną interesującą rzecz. Górne wycięcie zaprezentowanej właśnie „trzynastki” jest znacznie węższe, ale też nieco wyższe.

Porównanie wycięć w iPhone'ie 13 i iPhone'ie 12
Porównanie iPhone'a 12 i 13 na najwyższym poziomie

Trzeba oczywiście zdać sobie sprawę z jednego – różnica jest absolutnie minimalna i nie będzie miała wpływu na codzienne użytkowanie telefonu. Niestety w obecnej sytuacji dokładne wymiary wycięć w telefonach Apple tej generacji nie są znane, ale ze zdjęć wynika, że ​​różnica nie przekroczy więcej niż 1 milimetr. Na dokładniejsze informacje będziemy więc musieli jeszcze trochę poczekać.

.