Zamknij reklame

Minęło już ponad dziewięć lat, odkąd Apple zaczęło sprzedawać iPhone'a 3GS. Od czerwca 2009 roku iPhone trzeciej generacji był sprzedawany w Stanach Zjednoczonych, a następnie w innych krajach (wraz z Czechami). Oficjalna sprzedaż tego modelu zakończyła się na przełomie 2012 i 2013 roku. Jednak dziewięcioletni iPhone przeżywa obecnie swój powrót. Południowokoreański operator SK Telink oferuje to ponownie w niecodziennej promocji.

Cała historia jest raczej niewiarygodna. Południowokoreański operator odkrył, że w jednym z jego magazynów znajduje się ogromna liczba nieotwartych i całkowicie zakonserwowanych iPhone'ów 3GS, które leżą tam od czasu, gdy były jeszcze w sprzedaży. Firma nie myślała o niczym innym, jak tylko wziąć te starożytne iPhone'y, przetestować, czy działają i zaoferować je ludziom, za stosunkowo symboliczną kwotę.

Galeria iPhone'a 3GS:

Według zagranicznych informacji, wszystkie zakonserwowane w ten sposób iPhone 3GS zostały przetestowane pod kątem działania, jak należy. Pod koniec czerwca południowokoreański operator zaoferuje je do sprzedaży wszystkim, którzy będą zainteresowani tym historycznym modelem. Cena wyniesie 44 000 wonów południowokoreańskich, czyli po przeliczeniu około 880 koron. Jednak zakup i eksploatacja takiego sprzętu z pewnością nie będzie łatwa, a nowi właściciele będą musieli pójść na wiele ustępstw.

Z czysto technicznego punktu widzenia telefon jest wyposażony w sprzęt, który był odpowiedni i konkurencyjny prawie dziesięć lat temu. Dotyczy to zarówno procesora, jak i wyświetlacza czy aparatu. iPhone 3GS miał stare 30-pinowe złącze, które nie było używane od kilku lat. Jednak najbardziej podstawowym problemem jest wsparcie oprogramowania (brak).

Oferta iPhone'a 3GS na rok 2010:

Ostatnim systemem operacyjnym, który oficjalnie otrzymał iPhone 3GS, był iOS w wersji 6.1.6 z 2014 roku. Będzie to najnowsza aktualizacja, którą będą mogli zainstalować nowi posiadacze. W przypadku tak starego systemu operacyjnego problem niekompatybilności aplikacji jest powiązany. Zdecydowana większość popularnych dziś aplikacji nie będzie działać na tym modelu. Czy to Facebook, Messenger, Twitter, YouTube i wiele innych. Telefon będzie działał tylko w bardzo ograniczonym trybie, ale i tak bardzo ciekawie byłoby zobaczyć, jak ten „muzealny” egzemplarz sprawdzi się w dzisiejszej rzeczywistości. Dla niespełna tysiąca osób jest to ciekawa okazja do nostalgicznego powspominania przeszłości. Gdyby w naszym kraju pojawiła się podobna opcja, czy skorzystałbyś z niej?

Źródło: etnews

.