Zamknij reklame

Miałem szczęście być jednym z pierwszych klientów, którzy kupili iPhone'a 4 pierwszego dnia sprzedaży w Wielkiej Brytanii. Kosztowało mnie to wczesne wstawanie i kilka godzin w kolejce, ale było warto. Oto przynajmniej kilka pierwszych wrażeń i porównań z poprzednim modelem 3GS.

Wyświetl

Nie będziemy siebie okłamywać. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy w porównaniu, jest nowy wyświetlacz Retina. Jak wiemy zawiera 4x więcej pikseli przy zachowaniu tych samych wymiarów. Skok jakościowy jest naprawdę uderzający. Nowe ikony „przecinają szybę” i można je łatwo odróżnić od ikon aplikacji, które nie zostały jeszcze zaktualizowane. Wszędzie tam, gdzie stosuje się czcionkę wektorową (czyli prawie wszędzie), widać jedynie bezkompromisowe krzywe i absolutnie ostre krawędzie. Nawet nawet najbardziej nudny tekst w przeglądarce lub w miniaturowych ikonach w nowych folderach jest nadal czytelny na iPhonie 4!

Porównanie z drukiem na papierze kredowym jest jak najbardziej trafne. Okładki w iPodzie są oczywiście zapisane w lepszej rozdzielczości, miniatury nowych albumów na listach odtwarzania są doskonale ostre w porównaniu do 3GS. W grach dzięki delikatnemu przewijaniu wszystko chodzi idealnie płynnie, oczywiście pomaga też mocniejszy procesor. Zdjęcia wyglądają lepiej na nowym wyświetlaczu iPhone'a 4 niż pobrane na komputer, technologia LED IPS to niewątpliwie szczyt obecnych możliwości mobilnych. Krótko mówiąc, wyświetlacz, jakiego świat nie widział w telefonie komórkowym, nie ma nic do dodania.

Budowa

Z innych źródeł wiadomo już, co nowego i że iPhone 4 jest zaledwie o jedną czwartą cieńszy. Dodam tylko, że naprawdę dobrze leży w dłoni, a ostre krawędzie dają większe poczucie bezpieczeństwa niż poprzedni zaokrąglony tył. Z drugiej strony, ze względu na swoją cienkość i pionowe krawędzie, leżący telefon jest trudny do podniesienia ze stołu! Podejrzewam, że wiele upadków jest spowodowanych pośpiesznym podnoszeniem podczas dzwonienia.

Wszystkie przyciski są bardziej „klikalne”, zapewniają idealny opór, a lekkie kliknięcie zapewnia właściwą reakcję. Jeśli chodzi o rzekomą utratę sygnału przy chwytaniu za krawędzie (inaczej to nawet nie działa), to nic takiego nie zaobserwowałem, ale nie jestem leworęczny i jestem jak dotąd wszędzie był pełny sygnał. W każdym razie zabezpieczona rama (np. zderzak) powinna i tak wyeliminować ten problem.

Nie jestem pewien jak iPhone 4 będzie czyścił z wystającą ramką, naprawdę potrzebuje dużo, obie strony walczą teraz o ten sam wiersz, oleofobowa powierzchnia po obu stronach stara się temu zapobiec, ale oczywiście sukces jest tylko umiarkowany.

Kamera

Nie bałbym się stwierdzić, że ulepszenia aparatu są znaczące. Oczywiście czytelność szczegółów jest wyraźnie lepsza przy 5mpix. Dzięki nowej technologii obiektywnie więcej światła dociera do czujnika i skutkuje gorszymi warunkami są lepsze nawet bez lampy błyskowej. Błyskawica jest raczej symboliczna, ale oczywiście trochę pomaga w najtrudniejszych chwilach. Na wyświetlaczu możesz łatwo ustawić, czy ma się uruchamiać automatycznie, czy też wymuszać ciągłe wyłączanie/włączanie.

Jednocześnie dzięki kolejnemu nowemu przyciskowi na wyświetlaczu możesz w każdej chwili przełączyć się na przedni aparat VGA i robić sobie zdjęcia lub filmy w niskiej jakości. Jakość wideo znów jest dużym krokiem naprzód, HD 720p przy 30 klatkach na sekundę jest naprawdę zauważalna. Telefon oczywiście nie ma problemów z obsługą i skanowaniem, jednak mankamentem pozostaje rodzaj zastosowanego sensora (oparty na CMOS), który powoduje, że dobrze znany obraz „pływa”. Dlatego nadal warto kręcić wideo w stabilnej pozycji lub wykonywać tylko bardzo płynne ruchy.

Próbowałem też Aplikacja iMovies na iPhone'a 4 i muszę powiedzieć, że choć jego możliwości są stosunkowo proste, to naprawdę łatwo się z nim pracuje, w ciągu kilku minut „grania” można stworzyć świetny i zabawny film, który mało kto uwierzy, że powstał w całości na Twój telefon. Dla porównania z iPhonem 3GS kilka zdjęć i film, zawsze robione z obydwoma modelami trzymanymi razem w jednej ręce.

W poniższych filmach możesz zobaczyć różnicę w jakości wideo pomiędzy iPhonem 4 i iPhonem 3GS. Jeśli wersja skompresowana jest dla Ciebie niewystarczająca, po kliknięciu w film możesz pobrać oryginalny film na stronie Vimeo.

iPhone 3GS

iPhone 4

Prędkość

iPhone 4 znów jest nieco szybszy, ale skoro iPhone 3GS praktycznie nie miał zauważalnych lagów, a nowy system iOS4 jeszcze bardziej go podkręcił, różnice są raczej znikome. iPhone 4 na pewno nie jest dwa razy szybszy od przejścia między poprzednią generacją, aplikacje zwykle po prostu uruchamiają się o pół sekundy wcześniej, niezależnie od wielkości i złożoności.

Biorąc jednak pod uwagę rozdzielczość wyświetlacza, prawdopodobnie procesor (lub koprocesor graficzny). znacznie szybciej musi być Z drugiej strony wydajność iPhone'a 4 jest wyraźnie widoczna w grach. Takie Real Racing, które zostało już zaktualizowane, oferuje naprawdę nieporównywalnie lepszą i doskonalszą grafikę, a wydajność renderowanej grafiki jest tak płynna i płynna, że ​​gra nawet gra zauważalnie lepiej.

Nie miałem jeszcze okazji wypróbować nowego, gorącego FaceTime, ale jeśli będzie działać tak jak reszta funkcji telefonu, to myślę, że mamy na co czekać.

záver

Ogólne wrażenie telefonu nie może być inne niż pozytywne. Apple’owi musi być ciężko stale udoskonalać coś, co z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika jest już absolutnie doskonałe, ale jak widać chłopakom z Cupertino wciąż udaje się zaskakiwać i dalej z radością nadawać tempo i szybkość rozwoju także w branży mobilnej.

Galeria zdjęć

Po lewej stronie zdjęcia z iPhone'a 3GS, po prawej zdjęcia z iPhone'a 4. Posiadam galerię ze zdjęciami w pełnym rozmiarze przesłane również do ImageShack.

.