Zamknij reklame

Przed prezentacją o nowych iPhone'ach najczęściej mówiono w związku z brakującym gniazdem słuchawkowym 3,5 mm. Po wprowadzeniu na rynek najnowszych telefonów Apple uwaga skupia się bardziej na (co prawda trochę spóźnionej) wodoodporności, a także nowych, efektownych wariantach w kolorze czarnym.

Wnętrze

Jednak każdy zauważy projekt jeszcze wcześniej. Jony Ive mówił o tym ponownie w filmie, który fizyczną formę nowego iPhone'a określił jako naturalny rozwój. Są tu zaokrąglone krawędzie zlewające się z krzywizną wyświetlacza, lekko wystający obiektyw aparatu, teraz lepiej osadzony w korpusie urządzenia. Oddzielenie anten prawie zniknęło, przez co iPhone wygląda znacznie bardziej monolitycznie. Zwłaszcza w nowych wersjach błyszczącej czerni i matowej czerni (które zastąpiły gwiezdną szarość).

Jednak w przypadku błyszczącej czarnej wersji Apple ostrożnie stwierdza, że ​​jest ona wypolerowana na wysoki połysk przy użyciu wyrafinowanych wykończeń i jest podatna na zarysowania. Dlatego zaleca się noszenie tego modelu w opakowaniu.

Jak już wspomniano, elementem nowej konstrukcji jest także odporność na wodę i kurz zgodnie ze standardem IP 67. Oznacza to najwyższą możliwą odporność na wnikanie kurzu do wnętrza urządzenia oraz zdolność wytrzymania zanurzenia na głębokość jednego metra pod wodą przez maksymalnie trzydzieści minut bez uszkodzeń. W praktyce oznacza to, że iPhone 7 i 7 Plus nie powinien być narażony na działanie deszczu ani mycia wodą, jednak bezpośrednie zanurzenie pod powierzchnią nie jest zalecane.

Na koniec, nawiązując do designu nowych iPhone'ów, warto wspomnieć o przycisku Home. To już nie jest mechaniczny przycisk, ale czujnik z haptycznym sprzężeniem zwrotnym. Działa podobnie jak gładziki w najnowszych Macbookach i MacBookach Pro. Oznacza to, że po „naciśnięciu” nie poruszy się w pionie, ale silnik wibracyjny wewnątrz urządzenia sprawi, że będzie to odczuwalne. Po raz pierwszy możliwe będzie ustawienie jego zachowania, które powinno być bardziej niezawodne.

[su_youtube url=”https://youtu.be/Q6dsRpVyyWs” szerokość=”640″]

Kamery

Nowy aparat to oczywistość. Ten ostatni ma tę samą rozdzielczość (12 Mpix), ale szybszy sensor obrazu, większą przysłonę (ƒ/1,8 w porównaniu do ƒ/2,2 w 6S) i lepszą optykę, złożoną z sześciu części. Powinna na tym zyskać ostrość i szybkość ustawiania ostrości, poziom szczegółowości i kolorystyka zdjęć. Mniejszy iPhone 7 ma także nową stabilizację optyczną, która między innymi pozwala na dłuższe naświetlanie, a co za tym idzie, lepsze zdjęcia przy słabym oświetleniu. W takich przypadkach pomocna będzie także nowa lampa błyskowa składająca się z czterech diod. Dodatkowo iPhone 7 analizuje zewnętrzne źródła światła podczas korzystania z nich i w przypadku ich migotania, lampa błyskowa dostosowuje się do zadanej częstotliwości, aby jak najbardziej ograniczyć migotanie.

Udoskonalono także przedni aparat, zwiększając rozdzielczość z pięciu do siedmiu megapikseli i przejmując część funkcji tylnego aparatu.

Jeszcze większe zmiany zaszły w aparacie iPhone'a 7 Plus. Ten ostatni dostał drugi aparat z teleobiektywem i jeden szerokokątny, który pozwala na dwukrotny zoom optyczny i aż dziesięciokrotny, wyższej jakości zoom cyfrowy. Dwa obiektywy iPhone'a 7 Plus pozwalają też znacznie lepiej pracować z ustawianiem ostrości - dzięki nim jest w stanie uzyskać bardzo płytką głębię ostrości. Pierwszy plan pozostaje ostry, tło się rozmywa. Poza tym niewielka głębia ostrości będzie widoczna bezpośrednio w wizjerze, jeszcze przed wykonaniem zdjęcia.

Wyświetl

Rozdzielczość pozostaje taka sama dla obu rozmiarów iPhone'a i nic nie zmienia się także w przypadku technologii 3D Touch. Ale wyświetlacze będą wyświetlać jeszcze więcej kolorów niż wcześniej i przy nawet o 30 procent większej jasności.

Dźwięk

iPhone 7 ma głośniki stereo – jeden tradycyjnie na dole, drugi na górze – które są głośniejsze i oferują większy zakres dynamiki. Ważniejszą informacją jest jednak to, że iPhone 7 rzeczywiście straci standardowe gniazdo audio 3,5 mm. Według Phila Schillera głównym powodem jest odwaga… i brak miejsca na nowe technologie we wnętrzu iPhone’a. Pocieszającą wiadomością dla posiadaczy drogich (według Schillera „starych, analogowych”) słuchawek jest obniżka zawarta w pakiecie (w szczególności można dokupić za 279 koron).

Wprowadzono także nowe słuchawki bezprzewodowe AirPods. Wyglądają niemal tak samo, jak klasyczne EarPods (nowość ze złączem Lightning), tyle że brakuje im kabla. Ale w środku znajduje się np. akcelerometr, dzięki któremu słuchawkami można sterować dotykając ich. Podłączenie ich do iPhone'a powinno być tak proste, jak to tylko możliwe – wystarczy otworzyć obudowę w pobliżu urządzenia z systemem iOS (lub watchOS), a automatycznie wyświetli się jeden przycisk Łączyć.

Mogą odtwarzać muzykę przez 5 godzin, a ich pudełko ma wbudowaną baterię, która zapewnia 24 godziny odtwarzania. Będą kosztować 4 koron i będzie można je kupić najwcześniej w październiku.

Wydajność

Zarówno iPhone 7, jak i 7 Plus mają nowy procesor A10 Fusion – uważany za najpotężniejszy, jaki kiedykolwiek zastosowano w smartfonie. Ma architekturę 64-bitową i cztery rdzenie. Dwa rdzenie charakteryzują się wysoką wydajnością, a dwa pozostałe przeznaczone są do mniej wymagających zadań, więc zużywają znacznie mniej energii. Nie tylko dzięki temu nowe iPhone'y powinny charakteryzować się najlepszą dotychczas wytrzymałością, średnio o dwie godziny dłuższą od ubiegłorocznych modeli. W porównaniu do iPhone'a 6 układ graficzny jest nawet trzy razy szybszy i o połowę tańszy.

Jeśli chodzi o łączność, dodano obsługę LTE Advanced z maksymalną prędkością transmisji do 450 Mb/s.

Dostępność

iPhone 7 i 7 Plus będą kosztować tyle samo, co modele z zeszłego roku. Jedyna różnica polega na tym, że zamiast 16, 64 i 128 GB dostępne pojemności są podwojone. Minimalne to teraz wreszcie 32 GB, średnie to 128 GB, a najbardziej wymagające mogą sięgać nawet 256 GB. Będą dostępne w klasycznym kolorze srebrnym, złotym i różowym złocie, a od niedawna w matowej i błyszczącej czerni. Pierwsi klienci będą mogli je kupić już 16 września. Czesi i Słowacy będą musieli poczekać tydzień dłużej, w piątek 23 września. Bardziej szczegółowe informacje o dostępności w Czechach i cenach są dostępne tutaj.

Choć nowe iPhone'y są (oczywiście) najlepsze jak dotąd, przedstawienie przekonujących argumentów przemawiających za odejściem od zeszłorocznych modeli może być w tym roku trudniejsze niż kiedykolwiek. Jak powiedział Jony Ive na samym początku ich prezentacji, jest to naturalny rozwój, ulepszenie tego, co już jest.

Jak dotąd nie wydaje się, aby iPhone 7 miał potencjał, aby zmienić sposób, w jaki użytkownik obsługuje iPhone'a. Najlepiej będzie to widać w oprogramowaniu – tym razem Apple nie zachowało żadnej specjalnej funkcji, która byłaby dostępna jedynie na najnowszych urządzeniach (poza funkcjami fotograficznymi powiązanymi ze sprzętem) oraz obecnością iOS 10 więc wspomniano o niej raczej mimochodem. Nowe iPhone'y rozczarują zapewne tylko tych, którzy spodziewali się nierealistycznych (i być może bezsensownych) skoków rozwojowych. To, jak dotrą do reszty użytkowników, pokaże dopiero w kolejnych tygodniach.

Tematy: ,
.