Gdy tylko stało się jasne, że iPhone 8 otrzyma z powrotem szklankę, wywołało to dwojakie reakcje. Jedna z nich była pozytywna, ponieważ oznaczała, że właściciele w końcu zobaczą obecność funkcji ładowania bezprzewodowego. To drugie było jednak dość negatywne, bo szklane tyły oznaczają więcej problemów. Zwłaszcza w przypadku przypadkowego upadku. Szkło z tyłu telefonu było ostatnio używane przez Apple w modelach 4 i 4S. Od tego czasu metalowe plecy zdobiły tył. Z pewnością powrót do szkła ma wiele zalet, ale gdy ulegnie uszkodzeniu, jego naprawa będzie dużo kosztować.
O cenach naprawy możemy się dowiedzieć dzięki warunkom nowego planu AppleCare+, który kosztuje 8 dolarów za nowy iPhone 129 i 8 dolarów za iPhone 149 Plus. Plan dodatkowy AppleCare+ zapewnia dodatkowy rok gwarancji na Twoje urządzenie (gwarancja w USA wynosi tylko jeden rok) oraz współpłatność za naprawy maksymalnie dwóch przypadkowych uszkodzeń telefonu.
I tutaj możesz zobaczyć, jak skomplikowana i kosztowna może być naprawa tylnej części telefonu. Jeśli chcesz naprawić wyświetlacz w ramach planu AppleCare+, zapłacisz opłatę w wysokości 29 dolarów. Demontaż iFixit potwierdza, że dostęp do samego wyświetlacza jest stosunkowo bezproblemowy. Jeśli jednak zechcesz wymienić tył telefonu np. z powodu stłuczonego szkła, opłata wyniesie 99 dolarów. Tylna szklana część telefonu jest znacznie trudniejsza do wymiany. Sama szyba nie podlega wymianie, gdyż jest przyklejona i całą część należy wymienić na nową.
Jeśli chodzi o sam program AppleCare+, te „obniżone” opłaty obowiązują tylko dwukrotnie. Po przekroczeniu tego limitu zapłacisz 349 lub 399 USD za każdą dodatkową naprawę urządzenia. Cena samego pakietu AppleCare+ wynosi 129 dolarów za iPhone'a 8 i 149 dolarów za iPhone'a 8 Plus. Pakiety AppleCare nie są oficjalnie dostępne w czeskiej dystrybucji, a jeśli jesteście nimi zainteresowani, należy je zakupić za granicą w ciągu dziewięćdziesięciu dni od zakupu telefonu.
Źródło: iPhonehacks
Hmm, niezbyt dobra strategia :-) ale nie możesz na to liczyć…
Według reakcji z zagranicy „chwyt” powinien być wyraźnie lepszy niż w przypadku telefonów z metalową obudową. Osoby, które bawiły się ósemką, porównywały ją do wersji Jet Black iPhone'a 7. Powinno więc wytrzymać znacznie lepiej.. Miałem czwórkę przez ponad trzy lata i wystarczył tylko jeden upadek, żeby złamać tył :( Ale potrafię nie obwiniaj szkła :)
Na szczęście przy numerze czwartym zmienił tył i zmienił go zupełnie tak... Miałem około dziesięciu różnych pleców z różnymi motywami, które co jakiś czas zmieniałem.. Niestety przy ośmiu to nie wchodzi w grę ...
Więc może tak. Osobiście myślałem, że „chwyt” będzie świetny w czwórce, ale gdy pocą mi się ręce, zaczyna się problem. Z metalowymi tyłami tak się nie ślizga, chociaż trochę tak.
W przeciwnym razie 4 spadł na mnie kilka razy, a tył nigdy nie pękł. Czasem nie rozumiem co ludzie robią z tymi telefonami. Często upuszczałem telefony, i to nie zawsze na miękki dywan, ale nie miałem na nich żadnych pęknięć. Teraz, mając 7 lat, mam lekko zniszczony kącik. Ramka zawsze jakoś „odsłaniała”, „wgniatała”, ale szkło zawsze trzymało. Chyba naprawdę mam szczęście...