Zamknij reklame

iPhone X będzie dostępny w przedsprzedaży w najbliższy piątek, a pierwsi szczęśliwcy otrzymają go tydzień później. Można się spodziewać, że o pierwsze sztuki będzie zacięta walka, bo telefonów powinien być stosunkowo znaczny. Można się spodziewać, że pierwsze dostępne modele znikną naprawdę szybko. Bardzo ciekawie będzie zobaczyć, jak poradzimy sobie tutaj, w Czechach, czy w ogóle uda się w naszych warunkach złapać świeżego iPhone'a X. Dziś rano rozeszła się wiadomość, że pierwsza partia gotowych telefonów trafiła do centralnych magazynów Apple na całym świecie.

Konkretnie jest to magazyn w Holandii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Powinna to być przesyłka zawierająca 46 500 telefonów do każdego z tych dwóch miejsc docelowych. Jednak według informacji z zagranicy mówi się, że jest to zaledwie ułamek tego, co Apple zwykle magazynuje przed rozpoczęciem sprzedaży. Co prawda do rozpoczęcia dystrybucji pozostały jeszcze dwa tygodnie, ale nikt nie spodziewa się płynnego startu sprzedaży. W zeszłym tygodniu z Azji nadeszła wiadomość, że Foxconnowi udało się zwiększyć tygodniową produkcję iPhone'ów ze 100 000 do 400 000 tygodniowo. To jednak z pewnością nie wystarczy, gdyż powszechnie oczekuje się, że do końca roku nowego iPhone'a X zamówi od czterdziestu do pięćdziesięciu milionów klientów.

Wszystkie założenia zagranicznych analityków i „wtajemniczonych” liczą na to, że problemy z dostępnością będą trwały do ​​połowy kolejnego roku, czyli do połowy cyklu życia samego telefonu. Jeśli faktycznie tak się stanie, będzie to pierwszy przypadek w historii marki, kiedy firma nie była w stanie zaspokoić popytu tak długo po premierze produktu.

Wielu sceptycznych użytkowników uważa, że ​​wszelkie informacje o niedoborach produkowanych telefonów to jedynie chwyt PRowy Apple, mający na celu zachęcenie jak największej liczby klientów do złożenia zamówienia w przedsprzedaży nowego telefonu. Osobiście uważam, że tak nie jest, gdyż wszyscy analitycy i reporterzy, którzy o tym piszą w ostatnich miesiącach, również musieliby pojechać na to „PR-owe wydarzenie”. Myślę, że za dwa tygodnie okaże się, jak (bardzo) zła będzie dostępność iPhone'a X. Ci, którzy czekają ze swoimi zamówieniami, będą prawdopodobnie musieli poczekać kilka miesięcy.

Źródło: CultofMac

.