Zamknij reklame

iPhone X powoli, ale pewnie zaczyna żyć jego cykl życia i po kilku wstępy, pierwsze spojrzenia pod maskę a pierwsze wrażenia Następny był także test wytrzymałościowy. W tej tematyce specjalizuje się kilka dużych kanałów na YouTubie, więc było wiadomo, że niedługo pojawi się jakiś test wytrzymałościowy. W weekend na kanale JerryRigEverything pojawił się film, w którym autor poddaje iPhone'a X klasycznemu zestawowi testów. Czyli opór przedniej i tylnej szyby, reakcja korpusu telefonu na ogień itp. Kanał EverythingApplePro skupił się następnie na tym, jak iPhone X radzi sobie z upadkami.

Jeśli chodzi o odporność mechaniczną, to na podstawie testów można podważyć twierdzenie Apple, jakoby w przypadku iPhone'a X zastosowano „najtrwalsze szkło, jakie kiedykolwiek zastosowano w telefonie komórkowym”. Szklana powierzchnia iPhone'a X zostanie uszkodzona narzędziem z końcówką odpowiadającą twardości nr 6 (przy tej skali). To taki sam wynik, jak w przypadku flagowych modeli innych producentów (LG V30, Note 8 itp.). Ten poziom oporu jest taki sam dla części przedniej i tylnej, łącznie z szybą ochronną aparatu. Ten powinien być wykonany ze szkła szafirowego, ale Apple stosuje własny skład tego materiału (więc nie jest to klasyczny czysty szafir), który jest znacznie mniej trwały (klasyczny szafir oferuje odporność na poziomie 8 we wspomnianej skali). Nowy produkt pod względem trwałości dorównuje iPhone’owi 8. Jeśli chodzi o wytrzymałość, w tym roku także „bendgate’a” nie będzie.

W przypadku upadku wynik jest znacznie bardziej zaskakujący. W filmie autor porównuje iPhone'a X i iPhone'a 8 i różnica między obydwoma modelami jest kolosalna. Po kilku upadkach iPhone 8 praktycznie ulega zniszczeniu, podczas gdy iPhone X nie wykazuje żadnych oznak uszkodzeń. Niezależnie od tego, czy jest to uszkodzenie ramy, czy pęknięte przednie/tylne szkło. Możliwe, że twardość materiału jest taka sama jak u konkurencji, ale odporność na uderzenia jest nieco wyższa (wtedy Apple miałby rację w swoim stwierdzeniu). Poniższy filmik ukazuje zaledwie kilka kropel, a trzeba wziąć pod uwagę, że iPhone X mógł tylko „no cóż” spaść. Prawdziwa odporność pokaże w nadchodzących tygodniach, kiedy w sieci zaczną pojawiać się informacje od samych właścicieli.

Źródło: Hacki na iPhone'a 1, 2

.