Zamknij reklame

Najlepiej sprzedającym się smartfonem Apple w listopadzie ubiegłego roku był iPhone XR. Nie jest to żadna zaskakująca nowość – nawet sam Apple ogłosił w zeszłym roku swój sukces, a przy tym jest to najtańszy z nowych modeli. Niestety nie możemy mówić o zdecydowanym zwycięstwie. Doskonała sprzedaż iPhone’a XR to jedyny jasny punkt w trendzie spadkowym pozostałych modeli.

Pod koniec ubiegłego roku najlepiej sprzedającym się modelem był iPhone X, który nawet w najtańszym wariancie był wówczas najdroższą z nowości. Doprowadziło to do spekulacji, że Apple kopie sobie grób nieproporcjonalnie wysokimi cenami i dąży do zniszczenia własnego biznesu smartfonów.

Według danych z Counterpoint Research był bestsellerem ubiegłorocznych modeli iPhone’a XR w listopadzie w wersji 64 GB. Brzmi świetnie na korzyść najtańszego modelu, ale gdy porównamy liczby do sprzedaży iPhone'a 8 rok do roku, widzimy pięcioprocentowy spadek sprzedaży. Jeszcze gorszy jest iPhone XS Max, którego sprzedaż spadła o 46% w porównaniu do iPhone'a X w tym samym okresie. Na rynkach rozwijających się iPhone 7 i 8 odniosły sukces, gdzie występowała tendencja wzrostowa sprzedaży. Nawet tutaj nie można jednak powiedzieć, że smartfony Apple’a radzą sobie wyraźnie dobrze.

Oczywiście winnych może być kilka czynników, ale jednym z najistotniejszych będzie wzrost cen w przypadku rynków rozwijających się. Nad przyszłością w tym kierunku wisi znak zapytania: Apple może albo obniżyć ceny, albo wprowadzić na rynek bardziej przystępne modele, przeznaczone na rynki wschodzące. Obie te możliwości wydają się jednak jednocześnie wysoce nieprawdopodobne. Zdziwmy się, jak iPhone'y poradzą sobie w przyszłości i co Apple wymyśli we wrześniu tego roku.

iPhone-Listopad-Wyprzedaż-2017-vs-2018
.