Najstarszy iPod w ofercie Apple raz na zawsze opuszcza portfolio firmy. iPod Classic, model wprowadzony przez Apple pięć lat temu, zniknął ze sprzedaży po ich aktualizacji stronie internetowej firm, w tym handlowych. iPod Classic był bezpośrednim następcą pierwszego iPoda, który Steve Jobs pokazał światu w 2001 roku i który pomógł firmie dotrzeć na sam szczyt.
Dziś sytuacja z iPodami jest diametralnie inna. Choć przed wprowadzeniem iPhone'a odpowiadały za większość przychodów, dziś generują jedynie ułamek całego obrotu Apple, w granicach 1-2 procent. Nic więc dziwnego, że Apple od dwóch lat nie wprowadziło nowego modelu i w tym roku możemy go już nie zobaczyć. iPod Classic nie był aktualizowany od pięciu lat, co znalazło odzwierciedlenie w wyposażeniu. Był to jedyny iPod, w którym zastosowano rewolucyjne wówczas kółko do klikania, podczas gdy pozostałe przeszły na ekrany dotykowe (z wyjątkiem iPoda Shuffle), jedyne urządzenie mobilne, które nadal miało dysk twardy, choć o ogromnej pojemności, i ostatnie urządzenie, w którym zastosowano Złącze 30-pinowe.
Zakończenie długiej podróży iPoda Classic było tylko kwestią czasu i wielu jest zaskoczonych, że nie stało się to tak dawno temu. Spośród dostępnych odtwarzaczy muzycznych iPod Classic był prawdopodobnie najrzadziej sprzedawanym ze wszystkich. Cykl produkcyjny klasycznego iPoda kończy się zatem dzisiaj, dokładnie pięć lat co do dnia. Ostatnia wersja została wprowadzona 9 września 2009. Niech więc iPod Classic spoczywa w spokoju. Pozostaje pytanie, co Apple zrobi z pozostałymi obecnymi graczami.
RIP, taka szkoda. To zrozumiały krok, ale spodziewałbym się, że Tim pożegna się z klasykiem w sposób godny. Osobiście wolałbym ostatniego RIP-a generacji classica, w którym Apple wykorzystałby najnowsze technologie takie jak Retina, aluminiowe unibody itp. Byłoby to miłe pożegnanie.
Najlepszy iPod firmy Apple. Mamy dwójkę w domu i będziemy się nimi opiekować. Apple nie ma nic dla fanów muzyki offline (tylko dla tych, którzy potrzebują tylko odrobiny muzyki). Tym samym zamknęli erę pobieranych plików mp3 i weszli w erę usług Steam.
Ledwie. Mówisz do mnie prosto z serca. Ale nie martwiłbym się, iP6 ma już 128 GB, więc zanim iPod Classics zostanie ukończony, możliwe będzie posiadanie iP7 z 256 GB :-)
Nie pozwolę także na iPoda Classic (ze względu na wielkość płyty) i jego sterowanie, niezależnie od tego, czy ktoś będzie próbował sterować jednym z tych dotykowych urządzeń, które spadają na nas jak meteoryty we śnie lub bez okularów.
Nie wiem po co jakiś szaleniec wymyśla coraz więcej bzdur dotyczących sterowania dotykowego? W rezultacie często robi to, czego się nie chce lub nie potrzebuje.