Kiedy myślisz o grze karcianej w Czechach, pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl, jest Prší. Powszechnie wiadomo, że do gry potrzebne są trzydzieści dwie karty i co najmniej jeden przeciwnik. Ale co, jeśli to nie jest to, co dostajesz? Dla tych z Was mamy wskazówkę dotyczącą świetnej gry na iPhone'a stworzonej przez twórców Zentita - iPrší!
Zasady Raina są już chyba każdemu doskonale znane, ale mimo to odświeżmy je trochę. Celem gry jest zagranie wszystkich kart z ręki tak, aby nie pozostały żadne. Kto ukończy go jako pierwszy, wygrywa. Gra się talią 32 kart w czterech różnych kolorach, a gracze zgodnie z ruchem wskazówek zegara albo odrzucają karty, albo je liżą, jeśli nie mają nic do gry.
Ale nie będę was tutaj dalej uczyć i skupimy się bezpośrednio na samym iPrší. Gra oferuje przyjemnie zaprojektowane środowisko, świetną grafikę i wszystko jest bardzo zbliżone do rzeczywistości. Zaraz po uruchomieniu masz możliwość włączenia lub wyłączenia dźwięku. W podstawowym menu czekają na Ciebie cztery pozycje – Szybka gra, Turniej, Profil i Regulamin.
Pewnie wszyscy wiecie, o co w tym wszystkim chodzi, a jednak. Wybierając opcję Szybkiej gry, natychmiast przeniesiesz się do stołu gry, gdzie zmierzy się z tobą trzech przeciwników gotowych do gry. W trybie turniejowym będzie to ta sama gra, ale z eliminacją. Będzie Was czterech przy pierwszym stole, trzech graczy awansujących, potem dwóch, aż do wyłonienia zwycięzcy. Jeśli wygrasz turniej trzykrotnie, odblokujesz wyższy poziom trudności.
W menu Profil możesz zmienić zarówno imię swoje, jak i przeciwników, a w Regulaminie znajdziesz szczegółowe instrukcje.
W tej chwili iPrší można znaleźć w App Store w atrakcyjnej cenie 0,79 euro, ale muszę Was ostrzec, że to tylko cena wstępna. Cena gry w mgnieniu oka podskoczy dwukrotnie. Dlatego nie wahaj się i jak najszybciej pobierz iPrší na swoje urządzenia, bo takiego czeskiego klasyka nie może zabraknąć.
App Store – iPrší (1,59 €) Aplikacja internetowa
Zdjęłam piersi, które były takie jak pierwsza, a potem wyszła druga pierś. Autorka sprzedała pierś prawdziwej firmie, która obecnie sprzedaje iBrsi.
Ten artykuł przypomina trochę tanią reklamę. Z powodów, o których pisze Barberry, wokół tej gry narosło sporo szumu, więc byłbym ostrożny w polecaniu jej. Na razie na pewno nie dorównuje jakością swojemu poprzednikowi.
Szkoda, że cena jest już dwukrotnie większa. Gdyby miał chociaż MP to zrozumiałbym cenę.
1; gra jest już za 1,59 euro..
2; Często mam wrażenie, że oryginalne Prsi jest znacznie lepsze, więc wolę poczekać, aż/jeśli z5 będzie w AppStore..
Ma to dla mnie większy sens na iPadzie - jeśli ktoś wie o deszczu na iPadzie, daj mi znać, może być świetnie siedząc :-)
Cóż, już wiemy, że masz iPada, a teraz pokaż swój dyplom ukończenia szkoły średniej!
Pobrano z USA, ale tylko w języku angielskim. W ustawieniach nie ma innego języka. Grafika karty
bardzo nieudane. W porównaniu z wersją Prsi, którą również posiadam, ta wersja jest słaba.
Podczas gry na iPadzie aplikacja nie może obrócić się o 180 stopni zgodnie z czujnikiem żyroskopowym.
Dałem 1 na 5.
@Asha, język jest wybierany na podstawie ustawień telefonu. Spróbuj wybrać język czeski w ustawieniach mobilnych, a gra sama się odpowiednio ustawi. iPrsi jest obecnie dostępne tylko na iPhone'a, wersja na iPada zostanie wydana później.
@Jan/Charles: Zarówno Breasts, jak i iBrss to nasze gry. Piersi nie są obecnie dostępne ze względów licencyjnych, ale system jest dla nas nadal ważny. Obecnie planujemy powrót Prsi w nieco innej formie, a Lukas (autor oryginału) wciąż nad tym pracuje. Może będę trochę nachalny z poniższym komentarzem, ale myślę, że grasz w tę grę za dużo, biorąc pod uwagę fakt, że kosztuje ona mniej niż kawa w restauracji. Być może nie jest tak trudno zrozumieć, że „to samo” można zrobić na różne sposoby, a możliwość wyboru pomiędzy nimi jest zawsze lepsza dla użytkownika. Tak naprawdę nikt Cię nie zmusza do zakupu.
No to pan Abhishek założył pan koronę ;-) Z tego zaimka dzierżawczego zrozumiałem, że reprezentuje pan firmę. Zentyty. Zamiast bronić tutaj swojej pracy (albo pracy swoich kolegów), po prostu wyrzucasz sobie, że „to kosztuje mniej niż kawa w restauracji”. Ale kawa też musi być dobra, żebym chętnie za nią płacił. W przeciwnym razie będę się w to zagłębiać tak samo, jak zagłębiam się w tę grę.
Nie złość się na nas, że opisaliśmy grę, gdy nagle pojawi się recenzja, która przypomniała nam o raczej niefortunnej sytuacji związanej z „twoją” pierwszą grą.
Masz rację, że gry nie musimy kupować, że nikt nas nie zmusza. Przecież my też mamy tylko sprzeciw wobec jej polecania ;-)
I Twoje ostatnie zdanie: "...możliwość wyboru..." - właśnie tego nam teraz po Twoim przejęciu w jakiś sposób brakuje :-)
@Panie Matejko, nie muszę bronić swojej pracy. iPrsi od chwili premiery znajduje się w pierwszej dziesiątce aplikacji, nie mogło być lepiej. I jesteśmy dumni z naszego zespołu programistów, że udało im się stworzyć aplikację, która dotarła na pierwsze miejsce. Staramy się słuchać naszych użytkowników, co możecie sami zobaczyć w nowej wersji, która ponownie wywindowała grę na pierwsze miejsce w AppStore. Myślę, że nie ma sensu dalej bronić naszej gry, bo i tak Cię nie przekonam. Mogę tylko dodać, że nadal pracujemy nad grą i pierwotna niedostępność Prsi jest tylko tymczasowa.
Tak z ciekawości, czy pod Waszym banerem będą dostępne obie wersje Prší? Po prostu uważam, że to interesująca sytuacja mieć te same gry w Appstore 2, choć przetwarzane w inny sposób.
Piersi wracają. A jeśli nie z innych powodów, to chociaż z tego, że wszystko musi być w App Store przynajmniej dwa razy :) A tak na serio, Prsi to naprawdę dobra gra i właśnie negocjujemy z Apple przejście na konto firmowe i licencje na karty dwugłowe. Bez tego nie jesteśmy w stanie wypuścić gry na rynek. W przypadku iPrsi skupiliśmy się na młodszej publiczności i chcemy się na tym skupić także w przyszłości. Z tego, co mogę na ten moment zdradzić, wynika, że będzie to gra wieloosobowa. Nawiasem mówiąc, mam na telefonie komórkowym 4x bilard, 3x golf, 3x poker, wszystkie są przetwarzane inaczej, a mimo to zawsze staram się oceniać każdy z osobna.
Podoba nam się gra karciana w kształcie piersi, mamy już dwa warianty i w oba nadal inwestujemy i staramy się je udoskonalać :) Myślę, że czeski „mały” rynek ma przyzwoity wybór, który u nas nie ma analogii. I robimy to, bo w to wierzymy.