Zamknij reklame

Nie mam dużego doświadczenia ze słownikami na iPhonie (ostatnio z WeDict na starym iPhonie po jailbreaku), ale ta aplikacja przykuła moją uwagę, gdy tylko pojawiła się w Appstore. To jest słownik/tłumacz w oparciu o doskonałą usługę Google - tłumacz Google. Aplikacja komunikuje się z tym serwisem internetowym za pomocą Google API, więc słowniki nie znajdują się w Twoim telefonie. Aplikacja działa tylko po podłączeniu do Internetu, ale ponieważ komunikuje się z serwerami Google, podobnie jest z tłumaczeniem jjako taki jest diabelnie szybki!

Mówiąc ściślej, nie jest to słownik w ścisłym tego słowa znaczeniu, to raczej tłumacz. Po wpisaniu obcego słowa nie rzuca się w oczy kilka różnych znaczeń, jakie może mieć słowo w drugim języku. Nasuwa ci się tylko jedna opcja. Z drugiej strony potrafi przetłumaczyć całe zdania. Obecnie obsługuje 16 języków, ale brakuje języka czeskiego. Ale to nie jest duży problem, bo jeszcze wczoraj rozmawiałem z autorem aplikacji i zostałem o tym zapewniony w następnej aktualizacji na pewno będzie reprezentowany język czeski! Już dziś zaktualizował opis aplikacji w iTunes, w którym znajduje się lista już 33 języki, w tym czeski i słowacki. Miejmy nadzieję, że zaktualizowana wersja wkrótce pojawi się w Appstore. Programista Alex napisał do mnie, że zaktualizowana wersja czeka już na zatwierdzenie przez Apple!

Chciałbym, żeby bezpośrednio w aplikacji znalazł się słownik Google, ale zobaczymy, jak to wszystko się skończy. Dodał, że w tej chwili znalazł działające rozwiązanie, które wymaga jednak odpowiedniego przetestowania. Ale myślę, że się uda i zobaczymy też słownik! W każdym przypadku aplikacja jest obecnie bezpłatna i tak się składa, że ​​lepiej "kupować" od razu, bo łatwo może się zdarzyć, że cena podskoczy do jakiegoś dolara, chociaż autor raczej zarobi na reklamie mobilnej. Ale ktokolwiek „kupi” aplikację, gdy jest ona darmowa, nie będzie musiał za nią płacić w przyszłości – już ją kupił!

.