Zamknij reklame

1 września Apple wypuściło nową wersję iTunes z numerem seryjnym 10. Wiadomość została przyjęta z pewnym zażenowaniem. Przyjrzyjmy się historii jednego gracza, jego słabym stronom i możliwemu dalszemu rozwojowi.

Trochę historii

W 1999 roku Jeff Robbin, Bill Kincaid i Dave Heller zaprogramowali odtwarzacz MP SoundJam dla firmy Casady & Greene. W połowie pierwszej dekady XXI wieku Apple poszukiwał oprogramowania do kupienia – odtwarzacza MP2000. Skontaktowała się więc z firmami Panika oraz Casady’ego i Greene’a.

Wybrano SoundJam MP i wszyscy trzej programiści zajęli się tworzeniem oprogramowania dla Apple. Dodano nowy interfejs użytkownika i opcję nagrywania płyt CD. I odwrotnie, obsługa przesyłania i skórowania została usunięta. 9 stycznia 2001 wydano iTunes 1.0 dla systemu Mac OS 9. Wersja 1.1 z 23 marca była przeznaczona dla systemu Mac OS X.

Dziewięć miesięcy później wydano wersję 2 dla systemu Mac OS X. iTunes 3 przyniósł inteligentne listy odtwarzania, obsługę książek audio i oceny utworów. W kwietniu 2003 roku wprowadzono wersję 4 z możliwością udostępniania muzyki. iTunes Music Store został otwarty dla chętnych klientów, oferując pierwsze 200 000 utworów, w większości chronionych systemem DRM, za 99 centów. Stało się to punktem zwrotnym w sprzedaży i dystrybucji muzyki. Pojawiły się także pierwsze darmowe klipy wideo. W październiku tego roku piekło zamarzło. Wersja 4.1 obsługiwała konkurencyjne systemy operacyjne: Microsoft Windows 2000 i Windows XP. Podcasting stał się ciekawą nowością w wersji 4.9. „Czwórka” królowała na komputerach przez niesamowite 28 miesięcy.

iTunes 5 przyniósł nowe wyszukiwania i ofertę 2 milionów utworów, ale po niecałych dwóch miesiącach w zamówieniu pojawiła się szósta wersja. Możesz pisać recenzje piosenek, polecać je lub przekazywać darowizny. W serwisie Pixar dostępnych jest 2 teledysków i filmów krótkometrażowych za 000 dolara. Pojawia się sekcja Sklep TV z możliwością zakupu odcinków znanych z telewizji. W ciągu trzech tygodni pobiera się milion filmów.

Wersja z numerem seryjnym siedem została drastycznie przeprojektowana i stała się centrum cyfrowym. iTunes powraca do swoich korzeni jako odtwarzacz muzyki z nowym interfejsem użytkownika, debiutując Cover Flow. iTunes Plus oferuje wyższą jakość utworów - 256 kb/s bez DRM. Miłośnicy kina mogą teraz kupować lub wypożyczać filmy w jakości zbliżonej do DVD. Bezpłatna sekcja iTunes U oferuje wykłady z prestiżowych uniwersytetów. Narodził się App Store — zewnętrzni programiści oferują w chwili premiery pierwsze 500 aplikacji na iPhone'a i iPoda touch.

W iTunes 8 dodano funkcję Genius. Tworzy listy odtwarzania utworów, które do siebie pasują. Nowością w dziewiątej wersji jest iTunes LP. Rozszerzają one oferowaną treść o elementy multimedialne – klipy, zdjęcia, teksty. Format iTunes Extras przeznaczony jest dla filmów. Dodaje interaktywne menu, dodatkową zawartość, nawigację po rozdziałach, jaką znamy z DVD lub Blue-Ray. Do tworzenia treści multimedialnych wystarczy znajomość standardów sieciowych HTML, JavaScript i CSS. Wraz z pojawieniem się iPadów zawartość iTunes została rozszerzona o książki cyfrowe – iBooki.

iTunes 10

1 września 2010 Steve Jobs ogłasza wersję 10. Jedną z głównych nowych funkcji jest „Ping”, czyli integracja sieci społecznościowych z iTunes. Zmieniła się także ikona aplikacji, zniknęła płyta CD, pozostała tylko notatka.

Nowej wersji oczekiwano z nadziejami. Apple przygotowało jednak dla użytkowników kilka rozczarowań.

  • Program z nieznanych przyczyn jest napisany w przestarzałym Carbonie. Nie może więc wykorzystać mocy układów wieloprocesorowych i instrukcji 64-bitowych.
  • Użytkownikom w Czechach może to nie przeszkadzać, ale zniknęła możliwość tworzenia własnych dzwonków z zakupionych utworów.
  • Wygląd zmienił się nie do poznania, kolorowe ikony w lewej kolumnie zniknęły i zostały zastąpione szarymi. Sama firma Apple nie przestrzega swoich wytycznych dotyczących interfejsu ludzkiego. Jest to pionowe rozmieszczenie elementów sterujących zamykaniem, minimalizowaniem i maksymalizacją okna. Jednak nowy wygląd i użycie szarego koloru może również wskazywać na przyszły wygląd systemu Mac OS X 10.7.
  • Po uruchomieniu Ping stał się rajem dla spamerów. Eliminacja spamu zajęła Apple prawie tydzień.
  • Połączenie z Facebookiem nie działało tak jak powinno. Apple wykorzystało API Facebooka bez porozumienia z firmą i uruchomiło Ping. Natychmiast Facebook „odciął” dostęp do całego serwisu. Obie firmy prowadzą jednak negocjacje i prawdopodobnie osiągną porozumienie. Zaskakujące jest zatem to, że Apple nie respektował zasad innej firmy, mimo że wymaga to respektowania własnych.

Gdzie więc leży problem?

Przez niemal cały czas swojego istnienia do iTunes „przyklejona” była dodatkowa funkcjonalność. Proste oprogramowanie z początkowo intuicyjnym interfejsem zauważalnie urosło i straciło na przejrzystości.

  • Rozwiązaniem byłoby napisanie i zaprojektowanie aplikacji od nowa, zaczynając od „zielonego pola”.
  • Zapewnij większe bezpieczeństwo. Łączenie kont iTunes z aplikacjami wiąże się z ryzykiem. Są ostrzeżeniem ujawniono oszustwa z fałszywymi zakupami w aplikacji.
  • Oddzielne usługi związane z iDevices z iTunes. Opcją byłyby aplikacje przeznaczone do jednego celu pod maską iTunes, zajmujące się aktualizacjami, synchronizacją, kupowaniem aplikacji, muzyką…

Miejmy więc nadzieję, że Apple będzie działać na iTunes 11. Program będzie napisany w Cocoa i będzie przyspieszał. Wyeliminowane zostaną niedociągnięcia interfejsu użytkownika i zwiększone bezpieczeństwo.

Źródła: wikipedia.org, www.maclife.com, www.tuaw.com a www.xconomy.com
.