Jeśli chcesz uruchomić system Windows na swoim Macu, masz praktycznie tylko dwie możliwości – czyli jeśli mówimy o komputerach Apple z procesorami Intel. Można sięgnąć po rozwiązanie natywne w postaci Boot Camp, jednak dużo wygodniej jest skorzystać z oprogramowania do wirtualizacji. Do najbardziej znanych graczy w dziedzinie tych aplikacji należy niewątpliwie Parallels Desktop, z którego korzystają niezliczone osoby. Oczywiście system Windows zainstalowany w programie Parallels Desktop będzie stopniowo zaczynał zajmować miejsce na dysku. Jednak korzystanie z niego powoduje również powstawanie różnych niepotrzebnych danych, które należy zwolnić ręcznie. W ten sposób często można zwolnić dziesiątki gigabajtów, co docenia praktycznie każdy z nas.
Jak zwolnić miejsce w programie Parallels Desktop na komputerze Mac
Jeśli chcesz zwolnić miejsce na dysku, usuwając niepotrzebne dane z Parallels Desktop na starszych wersjach systemu macOS, po prostu kliknij -> Informacje o tym Macu -> Pamięć -> Zarządzanie, następnie wybierz pole Parallels VM po lewej stronie i wykonaj usunięcie. Jednak w ramach macOS 11 Big Sur na próżno szukać tutaj wspomnianej sekcji – interfejs do usuwania danych znajduje się gdzie indziej. Postępuj więc w następujący sposób:
- Po pierwsze, konieczne jest, abyś ty otworzył program Parallels Desktop.
- Gdy już to zrobisz, uruchom jedną z maszyn wirtualnych.
- Po załadowaniu komputera przejdź do niego aktywne okno.
- Teraz na pasku skrótów kliknij kartę o nazwie Plik.
- Otworzy się menu rozwijane, a następnie dotknij Zwolnij miejsce na dysku…
- Następnie otworzy się kolejne okno, w którym możesz zarządzać miejscem na dysku.
- Tutaj wystarczy w końcu dotknąć Uwolnienie w obszarze Zwolnij miejsce na dysku.
Zaraz potem, gdy tylko klikniesz przycisk Bezpłatny, miejsce na dysku zacznie się zwalniać. W ten sposób Parallels Desktop usunie niepotrzebne pliki i wykona inne działania, które doprowadzą do ogólnego zmniejszenia maszyny wirtualnej. Osobiście korzystam z Parallels Desktop na nowym Macu od około roku, w ciągu którego ani razu nie wykonałem powyższej procedury. W szczególności ta opcja zwolniła mi ponad 20 GB miejsca na dysku, co jest na pewno przydatne i docenią je szczególnie osoby posiadające komputer Apple z małym dyskiem SSD.
Zdecydowanie wykonaj kopię zapasową swojej maszyny wirtualnej na dysku zewnętrznym, bo czasami coś się zepsuje i nie tylko nic nie zwolni, ale nawet się nie uruchomi. Ponowna instalacja systemu Windows i wszystkich zawartych w nim programów jest uciążliwa, nie wspominając o tym, że na niektóre nie można ponownie uzyskać licencji.