Zamknij reklame

Przejęcie miało miejsce niedawno, kiedy niemiecka firma Metaio stała się częścią Apple. Firma zajmowała się rzeczywistością rozszerzoną, a wśród jej klientów znalazła się np. firma samochodowa Ferrari. W 2013 roku Apple kupił izraelską firmę PrimeSense za 360 milionów dolarów, która zajmowała się produkcją czujników 3D. Obydwa przejęcia mogą zarysować przyszłość, jaką Apple chce dla nas stworzyć.

PrimeSense był zaangażowany w rozwój Microsoft Kinect, więc po jego przejęciu spodziewano się, że będziemy machać rękami przed Apple TV i tym samym go kontrolować. W końcu może to oczywiście dotyczyć przyszłych pokoleń, ale nadal tak się nie stało i najwyraźniej nie było to nawet głównym powodem przejęcia.

Jeszcze zanim PrimeSense stał się częścią Apple, wykorzystywał swoje technologie Qualcomm do tworzenia środowisk gier bezpośrednio z prawdziwych obiektów. Poniższy film pokazuje, jak obiekty na stole stają się terenem lub postacią. Gdyby ta funkcjonalność znalazła się w interfejsie API programisty, gry na iOS nabrałyby zupełnie nowego wymiaru – dosłownie.

[id YouTube=”UOfN1plW_Hw” szerokość=”620″ wysokość=”350″]

Metaio stoi za aplikacją działającą na iPadach w salonach Ferrari. W czasie rzeczywistym możesz zmienić kolor, wyposażenie lub zajrzeć do „wnętrza” samochodu przed tobą. Innymi klientami firmy są IKEA z wirtualnym katalogiem czy Audi z instrukcją obsługi samochodu (na filmie poniżej).

[youtube id=”n-3K2FVwkVA” szerokość=”620″ wysokość=”350″]

Z jednej strony mamy więc technologię, która zastępuje obiekty innymi obiektami lub dodaje nowe obiekty do obrazu rejestrowanego przez kamerę (czyli 2D). Z drugiej strony technologia zdolna do mapowania otoczenia i tworzenia jego trójwymiarowego modelu. Nie trzeba nawet dużej wyobraźni, a od razu można wywnioskować, jak można by połączyć te dwie technologie.

Mapy może wymyślić każdy, kto ma rzeczywistość rozszerzoną. Trudno spekulować, w jaki sposób Apple miałby zdecydować się na wdrożenie rozszerzonej rzeczywistości w iOS, ale co z samochodami? HUD na przedniej szybie pokazujący informacje o trasie w 3D, to wcale nie brzmi źle. W końcu dyrektor operacyjny Apple, Jeff Williams, nazwał samochód na konferencji Code najlepszym urządzeniem mobilnym.

Mapowanie 3D może mieć wpływ na fotografię mobilną, kiedy łatwiej będzie pozbyć się niechcianych obiektów lub wręcz przeciwnie, je dodać. Nowe opcje mogą pojawić się także w edycji wideo, gdzie możliwe będzie pozbycie się kluczowania kolorami (zazwyczaj zielone tło za sceną) i rysowanie jedynie poruszających się obiektów. Albo będziemy mogli dodać filtr warstwa po warstwie i tylko na wybranych obiektach, a nie na całej scenie.

Tych potencjalnych opcji jest naprawdę wiele, a w dyskusji pod artykułem z pewnością wspomnisz o kilku kolejnych. Apple z pewnością nie wydał setek milionów dolarów tylko po to, abyśmy mogli machać ręką, aby pominąć piosenkę w Apple TV. Z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, jak rzeczywistość rozszerzona przeniknie do urządzeń Apple.

Źródło: AppleInsider
.