Zamknij reklame

Mamut, Monterey, Rincon lub Skyline. To nie jest lista przypadkowych słów, ale możliwych nazw dla nadchodzącego macOS 10.15, który Apple zaprezentuje już za niecały tydzień.

Dawno minęły czasy, gdy systemy operacyjne Mac nosiły nazwy kotów. Zasadnicza zmiana nastąpiła w 2013 roku, kiedy ówczesny system OS X 10.9 został nazwany na cześć obszaru surfingowego Mavericks. Od tego czasu Apple zaczął używać znanych miejsc w Kalifornii jako nazw dla swoich kolejnych wersji systemu macOS/OS X. Seria dotarła do Parku Narodowego Yosemite, skalnej ściany El Capitan, gór Sierra (innymi słowy do High Sierra) i wreszcie pustynia Mojave.

Wiele osób może zastanawiać się, jak Apple nazwie nadchodzący system macOS 10.15. Kandydatów jest kilku, a ich listę zainteresowanej opinii publicznej udostępniło samo Apple. Przed laty firma posiadała już znaki towarowe wydane łącznie dla 19 różnych oznaczeń. Zrobiła to w dość wyrafinowany sposób, gdyż do rejestracji wykorzystywała swoje „tajne” firmy, za pośrednictwem których składała także zapytania dotyczące produktów hardware, aby nie wyciekły one przed premierą. Część z tych nazw była już przez ten czas używana przez Apple, część jednak nadal pozostała, a część już wygasła, przez co mamy do czynienia z listą potencjalnych nazw dla macOS 10.15.

Koncepcja macOS 10.15 FB

Obecnie Apple może używać wyłącznie następujących nazw: Mammoth, Rincon, Monterey i Skyline. Nazwy są mniej więcej takie same, jak kandydatów na nową wersję macOS, ale najbardziej prawdopodobna nazwa to Mammoth, którego ochrona znaku towarowego został zresetowany przez firmę Apple na początku tego miesiąca. Jednak mamut nie odnosi się do wymarłego już gatunku zwierzęcia, ale raczej do kompleksu górskiego lawy Mammoth Mountain w górach Sierra Nevada i miasta Mammoth Lake w Kalifornii.

Dla kontrastu Monterey to historyczne miasto na wybrzeżu Pacyfiku, Rincon to popularny obszar surfingowy w południowej Kalifornii, a Skyline najprawdopodobniej nawiązuje do Skyline Boulevard, bulwaru biegnącego wzdłuż grzbietu gór Santa Cruz na wybrzeżu Pacyfiku.

macOS 10.15 już w poniedziałek

Tak czy inaczej nazwę i wszystkie nowości dotyczące macOS 10.15 poznamy już w przyszłym tygodniu, w poniedziałek 3 czerwca, kiedy odbędzie się Keynote otwierający konferencję deweloperów WWDC. Oprócz nowej nazwy system powinien oferować rozszerzone możliwości uwierzytelniania poprzez Apple Watch, funkcja Czas przed ekranem znane z iOS 12, obsługa skrótów, osobne aplikacje dla Apple Music, Podcasts i Apple TV i oczywiście szereg innych, przerzuconych z iOS za pomocą projektu Marzipan. Z dotychczasowych informacji wynika, że ​​nie powinno być też możliwości skorzystania z niego iPad jako zewnętrzny monitor dla komputera Mac.

źródło: Macrumors

.