Zamknij reklame

W tym roku Apple pokazało pierwszy wzrost MPx w modelach iPhone'a 14 Pro od 2015 roku, kiedy to aparat w iPhonie 6S podskoczył z 8 MPx do 12 MPx, przy czym dość długo się zawieszał. Na tle konkurencji wydaje się, że nawet 48 MPx nie wytrzymuje. Ale czy to prawda? 

Przez 7 długich lat Apple po prostu się rozrosło. Poszczególne piksele rosły wraz z sensorem i nie można powiedzieć, że 12 MPx w iPhonie 6S to to samo 12 MPx, co w iPhonie 14 (Plus). Oprócz ulepszeń sprzętowych, sporo działo się także w tle, czyli w obszarze oprogramowania. Teraz wygląda na to, że Apple pozostanie przy wspomnianej rozdzielczości 48 MPx w swoich iPhone’ach stosunkowo długo i jest mu obojętne, w jakim kierunku pójdzie konkurencja. Nawet eksperci udowodnili, że miał rację.

Nadchodzi 200 MPx 

Samsung ma w swojej flagowej linii Galaxy S rozdzielczość 108 MPx, która dostępna jest także w obecnym flagowcu Galaxy S22 Ultra. Ale na pewno nie jest to telefon, który ma najwięcej MPx. Sama firma wypuściła już w zeszłym roku sensor 200 MPx, jednak nie zdążyła jeszcze wdrożyć go w żadnym ze swoich modeli, dlatego w modelu Galaxy S2023 Ultra należy spodziewać się go dopiero na początku 23 roku. Nie oznacza to jednak, że inne marki z niego nie korzystają.

Samsung produkuje nie tylko smartfony, ale w dużej mierze także ich podzespoły, które sprzedaje innym firmom. Przecież Apple dostarcza np. wyświetlacze. Podobnie wysokiej klasy aparat ISOCELL HP1 kupiła Motorola, która wykorzystała go w Moto Edge 30 Ultra. I nie tylko ona, bo portfolio z tym sensorem o tak ogromnej rozdzielczości rośnie. Na przykład Xiaomi 12T Pro również go ma i oczekuje się, że Honor 80 Pro+ również będzie z nim dostarczany. 

Po prostu wydaje się, że niektórzy producenci telefonów komórkowych w pierwszej kolejności kierują się tymi rozdzielczościami w swoich flagowych produktach – marketing to fajna rzecz, gdy można napisać slogan: „Pierwszy smartfon z aparatem 200 MPx” jest po prostu wyraźną zaletą. Poza tym laik nadal może myśleć, że więcej znaczy lepiej, nawet jeśli nie jest to do końca prawdą, to tutaj bardziej właściwe byłoby stwierdzenie, że większe znaczy lepsze. Pytanie jednak brzmi, czy czujnik jako taki, czy tylko jeden piksel.

DXOMark mówi wyraźnie 

Ale aparat 108 MPx nie bije rekordów. Kiedy patrzymy DXOMark, więc jego wiodące słupki zajmują telefony o rozdzielczości około 50MPx. Aktualnym liderem jest Google Pixel 7 Pro z głównym sensorem 50 MPx, podobnie jak Honor Magic4 Ultimate, który dzieli z nim pierwsze miejsce. Trzeci to iPhone 14 Pro, czwarty to znowu Huawei P4 Pro z 50 MPx, a za nim iPhone 50 Pro, który tutaj z sensorami 13 MPx wygląda jak jasne egzotyki. Galaxy S12 Ultra znajduje się dopiero na 22. miejscu.

iphone-14-pro-design-1

Apple wybrał więc idealną drogę, gdzie w żaden sposób nie pominął rozdzielczości i porównał się do najlepszej konkurencji, wśród której wyższa rozdzielczość niczym się jeszcze nie wyróżnia, a z testów eksperckich wynika, że ​​50 MPx to naprawdę idealna rozdzielczość do użytku w telefonach komórkowych. Poza tym 200MPx to na pewno nie koniec, bo Samsung chce pójść jeszcze dalej. Jego plany są naprawdę ambitne, bo przygotowuje nawet sensor 600 MPx. Jednak jego zastosowanie w telefonie komórkowym jest raczej mało prawdopodobne i prawdopodobnie znajdzie zastosowanie głównie w samochodach autonomicznych. 

.