Zamknij reklame

Po co pisać o czymś, co nie działa? Bo trzeba zaznaczyć, że mogłoby to działać, ale Apple z jakiegoś powodu tego nie chce. Albo po prostu nie może, bo sam nie wie, co przyniesie swoim subskrybentom. To smutny widok zmarnowanego potencjału.

Apple Arcade ma obecnie w swoim katalogu ponad 230 gier, w porównaniu z około stu w 2019 r., kiedy uruchomiono usługę. Tak, oferuje tytuły oryginalne, takie jak Fantasian, a także edycje roczne, takie jak NBA 2K22 Arcade Edition, ale ostatnio platforma stawia bardziej na stare i nowo zremasterowane tytuły z App Store, które są jednak wolne od reklam i mikrotransakcji . Są to na przykład Angry Birds: Reloaded i Alto’s Odyssey: The Lost City itp.

Najnowsze przybycia i oczekiwane nowości 

Jeśli spojrzymy na listę ostatnio dodanych tytułów, perełek na pewno nie ma. 14 stycznia dodano historię tworzenia ARPG Crashlands, tydzień przed dwoma tytułami karcianymi Spades: Card Game+ i Hearts: Card Game+, a w grudniu Disney Melee Mania, Splitter Critters, Oddmar i Dandara: Trials of Fear (i znowu głównie tylko remastery). Jeśli zagłębisz się w historię, nadal znajdziesz kalambury, kalambury i kalambury. Tytuł AAA nigdzie. Tyle o przeszłości, ale co przyniesie przyszłość?

Nic. No prawie nic. Przewijając kartę Apple Arcade do samego końca, znajdziesz sekcję „Już wkrótce”. Obecnie łowi klasyki Hidden Folks i Nickelodeon Extreme Tennis. Pierwsza z nich to stary tytuł, ale cieszył się dużą popularnością ze względu na swoje wykonanie i humor. Więc tutaj mamy jego reinkarnację. Drugi tytuł to po prostu infantylna gra tenisowa z postaciami takimi jak SpongeBob, Garfield i inni. Wzmianki internetowe także gra Proxi, za którą stoi twórca The Sims. Zamiast domu czy miasta, będziesz tutaj modelować mózg. I to wszystko przyjaciele, więcej nie dowiesz się.

Inna i zła strategia 

Dlatego Apple kusi Cię tym, co już możesz znaleźć w katalogu Apple Arcade i nie podkreśla tego, czego powinieneś się spodziewać wkrótce. Widocznie więc uważa swój katalog za wystarczający i taki, w którym każdy gracz powinien wybierać. Niestety tytułów, które warto byłoby wykupić, jest bardzo niewiele i tracisz szansę na poprawę sytuacji. Jest to dokładne przeciwieństwo innych usług i platform, które wręcz przeciwnie, kuszą Cię tym, czego możesz się po nich spodziewać w przyszłości.

Nie trzeba daleko szukać, w samym App Store już wkrótce pojawi się sekcja, w której znajdzie się znacznie więcej tytułów (obecnie łącznie jest ich 8). Z kolei w Google Play dostępne będą 32 tytuły, które trafią do sklepu w ramach wcześniej zarejestrowanego katalogu gier, prowadzonego przez Diablo Immortal. Platformy takie jak Playstation czy Xbox ogłaszają swoje nowości nawet z kilkuletnim wyprzedzeniem. To oczywiście nieco inna sytuacja, bo konsola z katalogiem gier to co innego niż telefon z usługą na kartę.

Firmowy Apple Music radzi sobie naprawdę dobrze, będąc drugim co do wielkości serwisem do strumieniowego przesyłania muzyki po Spotify. Choć Apple TV+ nie należy do największych, to nie można tej platformie odmówić pogoni za innymi autorskimi treściami, w które firma nie boi się wyłożyć dużych pieniędzy. Ale Apple Arcade nadal pozostaje dla mnie tajemnicą. Nadal nie wiem dla kogo jest ta usługa i wciąż szukam powodu, dla którego miałbym ją subskrybować. 

.