Jony Ive udzielił wywiadu Magazyn tapet, która koncentruje się przede wszystkim na projektowaniu. Wywiad odbył się kilka dni po rozpoczęciu przez Apple sprzedaży iPhone'a X. To właśnie iPhone X Ive kilkakrotnie wspomina w wywiadzie, a także ich nową siedzibę o nazwie Apple Park, która powinna zostać otwarta w przyszłym tygodniu.
Najciekawszym fragmentem wywiadu był chyba fragment poświęcony iPhone'owi X. Jony Ive opowiedział o tym, jak postrzega nowego iPhone'a, jakie funkcje uważa za najciekawsze i jak widzi przyszłość innych telefonów Apple, biorąc pod uwagę propozycje firmy z tym rokiem. Według niego jedną z najciekawszych rzeczy w nowym iPhonie jest to, jak potrafi się on dostosowywać z biegiem czasu. Funkcjonowanie całego telefonu zależy od działającego w jego wnętrzu oprogramowania.
Zawsze fascynowały mnie produkty, które nie są specjalnie zaprojektowane i służą bardziej ogólnym celom i działaniom. Moim zdaniem największą zaletą iPhone'a X jest to, że jego funkcjonalność jest powiązana z oprogramowaniem znajdującym się w środku. W miarę ewolucji i zmian oprogramowania iPhone X będzie ewoluował i zmieniał się wraz z nim. Za rok będziemy mogli z nim zrobić rzeczy, które obecnie nie są możliwe. To samo w sobie jest niesamowite. Dopiero wtedy, gdy spojrzymy wstecz, zdamy sobie sprawę, jak ważny jest to kamień milowy.
Podobne pomysły można zastosować w przypadku większości współczesnego sprzętu, którego działanie jest uwarunkowane jakimś oprogramowaniem. Pod tym względem Ive szczególnie podkreśla wyświetlacz, który jest w zasadzie swego rodzaju bramą do tego urządzenia. Programiści mogą zatem skupić się tylko na tym i nie muszą brać pod uwagę np. stałych elementów sterujących itp. W podobnym duchu znajduje się jego odpowiedź na pytanie, czy brakuje w nim klasycznych przycisków sterujących, takich jak te w oryginalnym iPodzie, zawarta jest w podobny duch. W zasadzie opisuje w nim, że znacznie bardziej fascynuje go przedmiot, którego funkcja stopniowo się rozwija.
W dalszej części wywiadu wspomina głównie o Apple Parku, czyli o nowej siedzibie i tym, co będzie ona oznaczać dla pracowników. Jak otwarta przestrzeń wpłynie na ducha twórczego i współpracę pomiędzy poszczególnymi zespołami, jak Apple Park i jego części radzą sobie na polu projektowania itp. Możesz przeczytać cały wywiad tutaj.
Źródło: Tapeta
To jest głupota. Jest pełno błędów, iOS jest zepsuty, więc jedyne, co mogą zrobić, to że sam Velky Ive udzieli wywiadu, że nie powinniśmy robić zamieszania wokół Apple i że wszystko naprawią. Wiele osób żałuje, że przeszli na nowy iOS, jest wiele recenzji na temat ip X, które kwestionują porzucony touchid i nierozsądną cenę oraz cały ten niepotrzebny szum wokół sztucznie wywołanego szumu o niedostępności ip x.
Dokładnie.
Ale Ive nie mówi o korekcji błędów, ale o uczeniu maszynowym.
Ponieważ system uczy się od użytkownika jego indywidualnych potrzeb i przyzwyczajeń, z których część objawia się np. w zależności od pory roku.
Cholera, iPhone X to najlepszy iPhone od lat. Właściwie to zastanawiam się, czy kiedykolwiek czułem się tak komfortowo z telefonem od nich. Może ostatni iPhone 5. Nie ma rzeczy, która nie działa. I TouchID naprawdę nie brakuje. I po co, skoro co czwarta próba tak nie działała, podczas gdy FaceID działa tak w 49 na 50 przypadków.
A ludzie pytają, dlaczego jeszcze tego nie ma? Dlaczego za rok? Przecież to flagowiec i bardzo drogi. Apple igra z cierpliwością swoich fanów. Prawdopodobnie jest im przykro, że mają taki udział w rynku, jaki mają. Ale powoli to spada, a jeśli będę robić takie głupie rzeczy, to spadnę jeszcze bardziej.
Ponieważ system uczy się od użytkownika jego indywidualnych potrzeb i przyzwyczajeń, z których część objawia się np. w zależności od pory roku.
Aby stało się to natychmiast, musieliby najpierw prześledzić każdą osobę indywidualnie w poprzednim roku za pomocą innych urządzeń i zapisać te dane w jakiejś wspólnej bazie danych. Ale w przypadku urządzenia osobistego, takiego jak iPhone, prywatności danej osoby nie można chronić za pomocą elementów takich jak Touch ID lub Face ID.
Jestem dość zaskoczony iPhonem, bo chyba już gdzieś to zauważyłem, choć nie do końca regularnie, to często wyjeżdżam z domu na weekend i wracam do domu w niedzielę, gdy tylko telefon zostanie podłączony do zestawu głośnomówiącego w samochodzie już oferuje mi powiadomienie o czasie trwania podróży do domu i możliwości korzystania z nawigacji. Nic takiego nie ustawiałem. Zwykle to ignoruję, a potem powiadomienie znika. Ale teraz po drodze są różne objazdy, więc z zadowoleniem przyjmuję tę funkcjonalność. Działa podobnie, gdy wsiadam do samochodu w dzień powszedni rano, oferuje mi podwózkę do pracy, mimo że poza tym idę pieszo.
System sam uczy się tego, co robię.
Rozumiem, co miałem na myśli, mówiąc, że za rok iPhone będzie lepszy niż dzisiaj.