Zamknij reklame

Apple zaprezentowało słuchawki AirPods trzeciej generacji 3 października podczas wydarzenia, którego głównymi gwiazdami były nowe 18-calowe i 14-calowe MacBooki Pro. A jeśli przeszukasz Internet, przekonasz się, że jest to jeden z niewielu produktów Apple w ostatnich latach, który praktycznie nie spotkał się z krytyką. 

W przypadku MacBooka Pro wielu osobom nie podoba się jego design, który nawiązuje do komputerów sprzed dziesięciu lat. Oczywiście krytykują także wycięcie na aparat. Jeśli chodzi o wprowadzone wcześniej iPhone’y 13, to z wyglądu przypominają poprzednią generację, więc zdaniem wielu wniosły minimum innowacji i dotyczy to także strony programowej. Krytyka projektu to jedno, ale funkcjonalność to drugie. Praktycznie na wszystkich prezentowanych produktach Apple’a można spotkać różnych „hejterów”, którzy uderzają albo funkcjonalnością, albo designem.

Choć Apple bardzo się stara, często nie udaje mu się wyeliminować wszystkich błędów w danym produkcie. W przypadku wspomnianego MacBooka Pro chodziło głównie o zachowanie aplikacji wokół nowo wprowadzonego wycięcia na aparat. Jeśli następnie spojrzymy na wspomnianego iPhone'a 13 Pro, Apple musiał przynajmniej zareagować w przypadku obsługi wyświetlaczy ProMotion dla aplikacji firm trzecich, gdy programiści nie wiedzieli, jak debugować swoje tytuły. W obu przypadkach są to oczywiście problemy z oprogramowaniem.

Zalety nowych AirPodsów 

AirPods 3. generacji mają tę zaletę, że ich oprogramowanie jest już właściwie w pełni debugowane, bo przed wprowadzeniem miały już wybrukowaną drogę nie tylko od klasycznych AirPodów, ale także od modelu Pro. Niewiele mogło pójść źle i dlatego tak się nie stało. Trudno będzie znaleźć nawet żarty na temat ich wyglądu. Wiadomo było już z góry, jak faktycznie będą wyglądać, więc obyło się bez przykrych niespodzianek i wszyscy byli już zmęczeni pierwotną generacją i bardziej zaawansowanym modelem.

Jedyną wadą nowego produktu może być cena. Ale o nim też niewiele można powiedzieć, bo było oczywiste, że będzie plasowany pomiędzy modelem Pro, a poprzednią generacją. Dzięki AirPods 3. generacji Apple udało się zrobić coś, czego nie robiło od dawna. Są nudnym produktem, który tak naprawdę nie wzbudza żadnych namiętności. Sam musisz sobie odpowiedzieć, czy to dobrze, czy nie. 

.