Zamknij reklame

Od dłuższego czasu w społeczności Apple mówi się o pojawieniu się znacznika lokalizacji, który można by nazwać AirTag. Te wieloletnie spekulacje ostatecznie potwierdziły się przy okazji pierwszego w tym roku Keynote, a Apple zaprezentował nam produkt, którego do tej pory brakowało w jego ofercie. Element ten współpracuje z natywną aplikacją Find, dzięki czemu radzi sobie ze zlokalizowaniem niemal wszystkiego, do czego go przypniemy.

mpv-shot0109

Ale sam AirTag nie ma żadnego praktycznego zastosowania. W skrócie można powiedzieć, że jest to okrągły tort, który co najwyżej możemy schować do kieszeni, co ostatecznie jest bezużyteczne. Właśnie dlatego konieczne jest przypięcie produktu do pętelki lub breloczka do kluczy, dzięki czemu nagle stanie się absolutną sensacją. Apple ma w swojej ofercie kilka akcesoriów. Będziemy mogli kupić np zwykła pętla za 890 koron, które będą dostępne w kolorze słonecznikowym, jasnopomarańczowym, granatowym i białym, skórzany brelok do kluczy za 1 koron w kolorze błękitu bałtyckiego, brązu siodłowego i czerwieni oraz skórzany pasek w kolorze czerwonym i siodłowym, który kosztuje 1 koron.

Jednocześnie Apple po raz kolejny nawiązał współpracę z prestiżową firmą Hermès, a efektem tej współpracy jest precyzyjny, ręcznie wykonany, skórzany dodatek w szerokiej gamie kolorystycznej. Niestety, podobnie jak Apple Watch Hermès, te elementy nie są dostępne tutaj.

.