Zamknij reklame

Około miesiąc temu Apple opublikowało Reklama Twój wiersz, który promuje w poetycki sposób iPad Air. Całą kampanię można znaleźć na stronie Witryna Apple. Oprócz niego samego videa jest tu także pewna historia Przenoszenie eksploracji na nowe głębokości o korzystaniu z iPada na głębokim morzu. Jeśli jeszcze nie odwiedziłeś strony kampanii, gorąco polecam to zrobić. Są naprawdę bardzo ładnie wykonane.

Dziś do pierwszej historii Apple dodał historię odwrotną, która idzie w górę. Podniesienie wyprawy opowiada historię pary alpinistów Adriana Ballingera i Emily Harrington korzystających z aplikacji GPS Gaia, dzięki czemu mogą lepiej zdobywać najwyższe szczyty świata.

„Pięć lat temu trudno było zdobyć przynajmniej papierową mapę tych miejsc” – wspomina Bellinger. „To niesamowite, jak za pomocą iPada możemy zaplanować kolejne działania”.

Duet wspinaczkowy używa iPada do pisania bloga, robienia zdjęć i kontaktowania się z ludźmi w mediach społecznościowych. Opowiedzenie ich historii w czasie rzeczywistym byłoby niemożliwe bez iPada. Co więcej, dzięki GPS mogą jednoznacznie rejestrować swoją lokalizację zarówno na potrzeby własne, jak i dla agencji rządowych czy stowarzyszeń wspinaczkowych.

Podczas rutynowej wspinaczki iPad jest używany na każdym etapie – od założenia stacji bazowej po wejście na sam szczyt góry. Im wyższa osoba, tym mniej tlenu jest dla niej dostępne. Oznacza to pozostawienie większości sprzętu i kontynuowanie pracy z tym, co najważniejsze. Razem z walkie-talkie iPad jest jedynym sprzętem elektronicznym, który ta para zabiera ze sobą na szczyt.

„Dzięki iPadowi wyprawy w parach znów są nieco bezpieczniejsze. Dzięki temu możemy wypróbowywać nowe trasy i docierać do bardziej odległych miejsc” – mówi Bellinger.

Źródło: AppleInsider
.