Zamknij reklame

System operacyjny iOS 14 przyniósł ze sobą szereg ciekawych nowości i zmian. Po latach użytkownicy Apple'a otrzymali możliwość dodawania widżetów do ekranu głównego, natomiast sporo nowości trafiło także do natywnych Wiadomości, Safari, opcji App Clips i wielu innych. Jednocześnie Apple postawił na inny, dość ciekawy gadżet – tzw. Bibliotekę Aplikacji. iPhone'y były wcześniej typowe, ponieważ gromadziły wszystkie aplikacje bezpośrednio na komputerach stacjonarnych, podczas gdy telefony z Androidem miały coś w rodzaju biblioteki.

Apple jednak zdecydowało się na zmianę i udostępniło plantatorom jabłek drugą opcję, dzięki której mogą wybrać, które podejście jest dla nich lepsze. Jednak wielu użytkowników Apple nie jest zadowolonych z aplikacji Biblioteka i zamiast tego polega na tradycyjnym podejściu. W pewnym sensie jest to jednak wina Apple'a, który stosunkowo łatwo mógłby zaradzić tej przypadłości, wprowadzając odpowiednią poprawę, dającą posiadaczom Apple większe możliwości. Rzućmy więc wspólnie światło na to, jak gigant mógłby ulepszyć tzw. Bibliotekę Aplikacji.

Jakich zmian potrzebuje biblioteka aplikacji?

Użytkownicy Apple najczęściej narzekają na jedno i to samo w związku z Biblioteką Aplikacji – na sposób sortowania poszczególnych aplikacji. Są one posortowane w foldery w zależności od rodzaju aplikacji, dzięki czemu możemy przeglądać kategorie takie jak Sieci społecznościowe, Narzędzia użytkowe, Kreatywność, Rozrywka, Informacje i czytanie, Produktywność, Zakupy, Finanse, Nawigacja, Podróże, Zakupy i jedzenie, Zdrowie i fitness, gry, produktywność i finanse, inne. Na samej górze znajdują się jeszcze dwa foldery – Sugestie i Ostatnio dodane – które stale się zmieniają.

Choć na pierwszy rzut oka taki sposób klasyfikacji może wydawać się w miarę zadowalający, to jednak nie każdemu odpowiada. Jako użytkownicy nie mamy wpływu na sortowanie, ponieważ iPhone robi wszystko za nas. Może się więc zdarzyć, że niektóre aplikacje znajdą się w folderze, w którym na pewno się ich nie spodziewasz. To właśnie za to Apple spotyka się z największą krytyką. Według słów i próśb samych plantatorów jabłek najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy użytkownik mógł ingerować w cały proces i samodzielnie dokonać sortowania, według własnych pomysłów i potrzeb.

Biblioteka aplikacji na iOS 14

Czy zobaczymy tę zmianę?

Z drugiej strony pytanie, czy kiedykolwiek doczekamy się takiej zmiany. W pewnym sensie użytkownicy Apple domagają się czegoś, co było dla nich dostępne od lat – tylko nie w Bibliotece aplikacji, ale bezpośrednio na komputerach stacjonarnych. W końcu jest to również główny powód, dla którego wielu użytkowników całkowicie ignoruje Bibliotekę aplikacji i nadal sortuje wszystko na swoim pulpicie. Czy przyjąłbyś taką zmianę? Ewentualnie, czy w ogóle korzystacie z biblioteki, czy pozostajecie przy tradycyjnym sposobie?

.