Zamknij reklame

W środę 2 października 2013 roku odbyła się konferencja pt Najwyższy czas na… marketing mobilny organizowane przez firmy Niebieskie wydarzenia i Jablíčkář również uczestniczyli w wydarzeniu jako jeden z partnerów medialnych.

Zaczynamy

Cała impreza rozpoczęła się o godzinie 9:XNUMX rano na terenie kina Světozor. Moderowali Peter Šebo z The Marketers i Adam Reinberger z Contra Media. Wykłady toczyły się jeden po drugim w szybkim tempie. W przesuniętym czasie nastąpiła tylko jedna zmiana organizacyjna, ponieważ samolot z Shaunem Gregorym, jedynym mówiącym po angielsku, był opóźniony. Tak wyszła po obiedzie i miała przyzwoity walor narracyjny, szkoda by było gdyby się nie odbyła. Każdy z prelegentów miał swój czas, a sala była wypełniona w trzech czwartych, catering był doskonały, uczestnicy z pewnością nie odczuwali głodu w przerwach, powiedziałbym, że wręcz przeciwnie, byli dość solidnie wypełnieni. Wywnioskowałem to z faktu, że pan siedzący przede mną po obiedzie wspinał się całkiem solidnie, wykład nie wykład...

A teraz kilka liczb - z poszczególnych prezentacji i z ust prelegentów słychać było, że 9 na 10 Europejczyków posiada telefon komórkowy, z tego 45% ma smartfon, a 18% tablet (tak, też tak myślałem) nie ma wystarczającej liczby smartfonów). Aż 41% właścicieli korzysta ze smartfona także w łazience, a – co nie jest zaskakujące – 77% w łóżku. Adam Reinberger zapytał publiczność, ile osób jest w stanie podnieść telefon komórkowy nawet podczas intymnych chwil z partnerem, ale nikt nie przyznał się publicznie.

Sam pomysł nie wystarczy

Pierwszy blok wprowadził Peter Šebo, który zwrócił uwagę na błędne wrażenie wielu: najważniejsze jest mieć dobry pomysł, a wtedy reszta jakoś przyjdzie naturalnie. Przecież obowiązuje zasada, że ​​komunikacja, która „pasuje” do jednej firmy, może nie do końca pasować do koncepcji innej firmy. Zatem często znane stwierdzenie „my też tego chcemy, bo nam się to podoba i to podniosło ich zyski” naprawdę nie działa.

Prezentacja Petera wskazywała na świetną kampanię Audi, w której nowe R8 zostało zaprezentowane w taki sposób, że użytkownik tabletu musiał zrobić mu zdjęcie, w przeciwnym razie widziałby jedynie przesuwającą się plamę. Wspomniano także o zabawnej kampanii Mini ze Szwecji, której zwycięzcą został Mini Countryman, a także świetnym pomyśle z meblami 3D z Ikei i ratowaniem wszystkich dzieci z „bólami” – aplikacją Muppets, która po zeskanowaniu patch, postać na tablecie ożyła.

Mobilna aplikacja

Następnie odbyła się prezentacja Petra Dvořáka z Inmite. Wiele mówiło się o aplikacjach mobilnych jako takich, ich przeprojektowaniu na iOS 7, ich pomyślnym wyglądzie i tym, co mają ze sobą wspólnego. Rozbawił mnie komentarz o tym, czym różnią się aplikacje na Androida – „ma zarówno małe wyświetlacze, jak i takie, które swoim rozmiarem zabiłyby niedźwiedzia”. Czy wiesz, że tylko 0,6% wszystkich aplikacji w App Store odnosi sukcesy?

Pan Ondřej Švihálek z Icom Vision stwierdził na początku prezentacji, że prawdopodobnie byłoby to dla nas nudne i niestety miał rację – skupił się na rozmowie o produkcji aplikacji na zamówienie i jako że nie mam ani jednego komentarza, Prawdopodobnie nic mnie nie interesowało.

Online, telefony i zakupy

Inny mówca miał już więcej interesujących informacji. Czy wiesz na przykład, że w Internecie jest 5,7 miliona Czechów? Że średni czas spędzany w Internecie to 17 godzin tygodniowo? A co najważniejsze, że tylko 19% wszystkich tych osób posiada kartę SIM z połączeniem do transmisji danych? Jeśli chodzi o preferencje dotyczące marek, większość użytkowników telefonów komórkowych nadal posiada starą, dobrą Nokię, młodzi ludzie po dwudziestce uwielbiają Samsunga, ale ogólnie najpopularniejszą marką jest Apple. Nie ma to większego sensu, że… Ciekawe jest też to, że według badań ludzie wcale nie uważają tabletów za urządzenia mobilne, a nie osobiste, są przyzwyczajeni do posiadania go w domu i dzielenia się czasem spędzonym przy to z innymi członkami rodziny. Petr Vaněček z Aisa mówił także o kwotach, jakie ludzie są skłonni wydać na zakupy za pośrednictwem urządzeń mobilnych – dla nich górny pułap to w większości przypadków około 500 CZK, większych zakupów dokonują już za pośrednictwem laptopa lub komputera.

Cztery ekrany

Przedostatnim prelegentem przed przerwą na lunch był Jan Bednář z Google. Dyskutuje się, czy laptop jest urządzeniem mobilnym. Bednář poradził sobie ze zjawiskiem czterech ekranów – patrz zdjęcie poniżej – nie siedzimy już tylko w domu przed telewizorem, mamy też w dłoni laptopa, tablet i oczywiście telefon. Mówi się, że przy ostatecznym zakupie nadal wykorzystuje się wszystkie możliwe urządzenia, zaczynając od smartfona, a kończąc na komputerze.

Mobilny marketing

Adam Reinberger zakończył poranny blok prezentacją na temat „8 dobrych powodów, dla których warto korzystać z marketingu mobilnego”. Dowiedzieliśmy się, że podobno 47% Czechów jest gotowych płacić telefonem komórkowym (wg badania Mastercard) i jak ważne jest posiadanie mobilnej strony internetowej, w przeciwnym razie ci ludzie poczują się zdegustowani i pójdą gdzie indziej.

atrakcja

Następnie nastąpił lunch, organizatorzy Blue Events opanowali organizację do perfekcji, ogromna ilość jedzenia i po godzinnej przerwie kontynuowano wykład wspomnianego Shauna Gregory'ego z Wielkiej Brytanii. Ci, którzy nie byli pewni swojego angielskiego, mogli wypożyczyć słuchawki przy wejściu na salę, a cała prezentacja była symultanicznie tłumaczona na język czeski. Shaun rozpoczął przemówienie filmem, który do tej pory można było oglądać jedynie w Nowym Jorku i Miami. Była informacja o korzystaniu z telefonów komórkowych, porównywał też reklamy sprzed lat i teraz mówił o rozwijającym się rynku urządzeń mobilnych, np. ludzie na całym świecie spędzają 108 minut dziennie na telefonach komórkowych, i znowu mówił o grywalizacji, co jest niezwykle popularne w świecie marketingu.

Operatorzy komórkowi

Kontynuacją popołudnia była dyskusja panelowa z udziałem przedstawicieli marketingu naszych operatorów. Panowie byli zabawni, dali całkiem niezłe show. Odbyła się debata na temat reklam SMS-ów, ich targetowania i łączników SMS. (Nie, naprawdę nie wszystkie reklamowe SMS-y, które Cię tak denerwują, nie pochodzą bezpośrednio od operatorów, mogą wysłać maksymalnie 6 miesięcznie. Reszta może dotrzeć do Ciebie np. przez Indonezję.) Zwycięzca napiwku ogłoszono także konkurs na kwotę 30 000 CZK, każdy z operatorów wniósł po jednej trzeciej.

Publiro i powiadomienia push

Petr Zapletal z firmy Publer opowiadał o powiadomieniach push i o tym, jak mogą zwiększyć sprzedaż, o oczekiwanej transformacji mediów drukowanych oraz o platformie mobilnej, której nie może zabraknąć w żadnej witrynie internetowej. Jeżeli wygląd strony nie dopasowuje się do przeglądarki w naszym telefonie, opuszczamy stronę. Publiro obecnie ciężko pracuje nad własną platformą mobilną, nie możemy się doczekać jej pojawienia się.

Kody QR

Pan z Cetelem poruszył kwestię kodów QR, które jego zdaniem nie są (tylko) powszechnie stosowane w Czechach. Przyczyną może być również to, że wiele urządzeń nie posiada czytnika kodów w podstawowych aplikacjach, a nie wszyscy użytkownicy są na tyle biegli, aby poradzić sobie z instalacją.

Apteki wysyłają SMS-y

O skuteczności reklamowej kampanii SMS mogliśmy usłyszeć z ust dyrektora ds. marketingu sieci aptek Petra Fiali, którego akcja odbyła się latem ubiegłego roku i 63% klientów, do których dotarła ta kampania, zakupiło średnio trzy produkty.

Rozszerzona Rzeczywistość

Marián Chovanec mówił o rzeczywistości rozszerzonej w praktyce, co było bardzo interesujące. W skrócie jest to połączenie wydruku i tabletu, za pomocą którego skanujesz konkretny obraz w czasopiśmie i zamieniasz go na animację 3D. Odwiedź stronę www.rreality.cz, gdzie możesz dowiedzieć się więcej.

Droga do przyszłości

Ostatnim prelegentem był Jaro Zacko i jego prezentacja „Droga do przyszłości”, w której odniósł się do wszelkiego rodzaju aplikacji, które działają inaczej niż jesteśmy przyzwyczajeni, np. z grami. Na Słowacji opracowano na przykład aplikację „Poznaj swoje Pilzno”, która jest w stanie zeskanować piwo i ustalić, czy jest to oryginalne Pilzno. Zaprezentował także projekt Botanicus interaktywny z laboratoriów Disneya, znakomitą rzecz o nazwie Makey Makey, Square do płatności za pomocą mobilnego czujnika i inne.

W końcu

Konferencja zakończyła się o godzinie 17:XNUMX loterią fantową piwa Fénix, po której odbyło się after party w hotelu Fusion. Ogólnie impreza była udana i z niecierpliwością czekamy na kolejne lata.

.