Zamknij reklame

Dla zwykłych ludzi koronawirus stanowi potencjalnie śmiertelne zagrożenie. Do chwili obecnej potwierdzono 4 przypadków infekcji, w tym 581 zakończonych zgonem. Dla organizacji zajmujących się ochroną zdrowia oznacza to ciągłe monitorowanie sytuacji i międzynarodowe wysiłki na rzecz badań i rozwoju przeciwciał. Dla rządów konieczność stworzenia środków zapobiegawczych, aby wirus nie mógł się dalej rozprzestrzeniać. Oraz dla firm takich jak Apple może to oznaczać paraliżowanie produkcji takich produktów jak AirPods Pro, którego dostępność jest już ograniczona.

Apple, podobnie jak wiele innych firm, opiera się na Chinach w zakresie produkcji swoich produktów, w związku z czym rząd podejmuje obecnie działaniaá może tylko w reżimach totalitarnych: chcąc zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, zamyka miasta i mieszkańców, wstrzymuje masowetransport a także wydłużony czas wolny związany z corocznymi obchodami chińskiego Nowego Roku. Faktem jest, że rząd chiński może w każdej chwili nakazać zamknięcie miast, a nawet fabryk, niepokoi inwestorów i firmy zależne od chińskiej siły roboczej.

To kluczowe miasto dla Apple Zhengzhou z prowincji Che-nan. To właśnie tutaj mieszczą się gigantyczne fabryki Hon Hai Precision Industry Co., w których Foxconn co roku produkuje dziesiątki milionów iPhone'ów, iPadów i innych produktów Apple. W ubiegłym roku 27% całej produkcji telefonów komórkowych pochodziło z tej prowincji, a sam Foxconn obsłużył ponad 60 % całej sprzedaży województwa.

Zamknięcie fabryk lub miast w przypadku rozprzestrzeniania się choroby jest zatem uzasadnionym powodem do niepokoju. „Nie przychodzi mi do głowy przypadek, w którym łańcuch dostaw nie zostałby zakłócony. Jeśli istnieje choć jeden problem, czy to w górnictwie minerałów, produkcji, składowane, testowania lub wysyłki, system zostanie zakłócony” powiedział starszy analityk w Moor Insights & Strategy Patricka Moorheada.

Miasto Zhengzhou na razie jest bezpiecznie, bo od Wu jest ponad 500 kilometrów-cCholera Mimo to byli już na prowincji Che-nan odnotowano pierwsze przypadki tej choroby. Foxconn oświadczył, że monitoruje sytuację i podejmuje rygorystyczne środki, aby zapobiec skażeniu swoich fabryk. Jednak chiński rząd może nadal zarządzić tymczasowe zamknięcie fabryki lub miasta, jeśli sytuacja się pogorszy.

Apple odmówił komentarza w sprawie doniesień, ale można się spodziewać, że Tim Cook nie będzie stronił od pytań o groźbę produkcji urządzenia. Dziś wieczorem spółka ogłosi wyniki finansowe, a także zorganizuje telekonferencję z inwestorami i analitykami. Jeśli chodzi o działalność w Chinach, Apple skrócił godziny pracy swoich sklepów do 7 lutego 2020 r., w odróżnieniu od innych firm takich jak m.in. np. Starbucksa Tak na razie Twoje sklepy nie zamyka się. Apple zatrudnia bezpośrednio w Chinach 10 000 osób, a produkcją jego produktów zajmują się kolejne miliony pracownicy w fabrykach i innych częściach łańcucha dostaw.

Choć produkcja iPhone'ów nowej generacji rozpocznie się dopiero w drugiej połowie roku, według Bloomberga, firma już się przygotowuje Następny miesiąc zahájeni produkcjay nieujawniony jeszcze tańszy telefon, o którym spekuluje się, że będzie to iPhone SE 2 lub iPhone 9.

Tima Cooka z Foxconna
Tim Cook z wizytą w Foxconn, 2012

Źródło: Bloomberg

.