Zamknij reklame

iPhone 14 (Pro) ledwo wszedł na rynek, a fani Apple’a już spekulują, jakimi nowościami Apple zaskoczy nas w tym roku. Gigant z Cupertino ma zaprezentować jeszcze kilka ciekawych produktów przed końcem roku. Bez wątpienia najwięcej uwagi poświęca się obecnie MacBookom Pro 14” i 16”. Powinny być dostarczane z nową generacją chipów Apple Silicon, a mianowicie M2 Pro i M2 Max, a tym samym o kilka kroków zwiększyć ogólną wydajność i możliwości platformy Apple.

Mimo to większość plantatorów jabłek nie spodziewa się w tym roku punktu zwrotnego. Jak już wskazaliśmy powyżej w związku z MacBookiem Pro, Apple zamierza teraz skupić się na produktach tzw. high-endowych, które kierowane są bardziej do profesjonalistów. Wręcz przeciwnie, zwykły plantator jabłek ma, z odrobiną przesady, praktycznie spokój do wiosny 2023 roku, a raczej z jednym wyjątkiem. W tym artykule skupimy się więc na oczekiwanych produktach, jakie gigant z Cupertino powinien zaprezentować w tym roku.

Jakie nowości Apple przedstawi przed końcem roku?

Podstawowy iPad (10. generacji) to bardzo ciekawy, oczekiwany produkt, który może zadowolić także zwykłych fanów Apple. Według różnych informacji jednocześnie model ten powinien otrzymać całkiem ciekawe usprawnienia, gdzie mówi się nawet o pojawieniu się całkowicie przeprojektowanej konstrukcji czy złącza USB-C. Do tych spekulacji należy jednak podchodzić z większą ostrożnością. Choć początkowo spodziewano się dość zasadniczych i niezwykłych zmian, najnowsze przecieki wręcz przeciwnie, mówią, że oczekiwane październikowe przemówienie w ogóle nie odbędzie się, a zamiast tego Apple przekaże nowinę w komunikatach prasowych. Ale to raczej oznaczałoby, że zamiast rewolucji produktu czekamy na jego ulepszenie.

tabletka
iPad9 (2021)

Jak wspomnieliśmy powyżej, podstawowy iPad to jedyny produkt dla zwykłych użytkowników Apple’a, jaki Apple ma nam do pokazania w tym roku. W ślad za nimi pójdą tzw. modele z wyższej półki, a zwłaszcza wspomniany już MacBook Pro 14” i 16” z chipami M2 Pro i M2 Max. Oczekuje się jednak, że Apple wypuści nową serię iPadów Pro z chipem M2 lub Mac mini z chipami M2 i M2 Pro. Wszystkie trzy urządzenia łączy jednak jedna, dość zasadnicza cecha wspólna. Raczej nie czekają ich żadne większe zmiany, a ich podstawową zmianą będzie nadejście wyższej wydajności dzięki wdrożeniu nowszych chipów. W praktyce jest to również zrozumiałe. MacBook Pro i iPad Pro doświadczyły zasadniczych różnic w zeszłym roku, kiedy wspomniany Mac przyszedł w zupełnie nowej obudowie z pierwszymi wówczas profesjonalnymi chipami Apple Silicon, podczas gdy iPad Pro w ogóle zobaczył w tablecie chip Apple Silicon, wyświetlacz Mini-LED (tylko w modelu 12,9, XNUMX″) i inne zmiany. Mac mini natomiast powinien kontynuować ustalony trend i podobnie notować wzrost wydajności.

W tym samym czasie mówiono także o rychłym pojawieniu się przeprojektowanego komputera Mac Pro z zupełnie nowym chipem Apple Silicon. To właśnie ten komputer Apple miał być głównym powodem do dumy podczas październikowego przemówienia, jednak jak wynika z najnowszych informacji, jego prezentacja została przesunięta na przyszły rok. Na tzw. modele podstawowe dla zwykłych użytkowników Apple będziemy musieli więc zapewne poczekać do wiosny 2023 roku.

.