Zamknij reklame

Ostatni rok afera dotyczące spowalniania iPhone'ów nie było pozytywne dla Apple. Dlatego firma kierując się opiniami niezadowolonych użytkowników zaoferowała limitowana czasowo promocja w postaci tańszej wymiany baterii, dzięki której iPhone'y odzyskały pierwotną wydajność. I jak się wydaje, to właśnie specjalny program przyciągnął mnóstwo klientów do autoryzowanych serwisów, bo Apple w ciągu ostatniego roku wymieniał baterie jedenaście razy częściej niż w poprzednich latach.

Konkretne liczby ujawnił Tim Cook podczas prywatnego spotkania z pracownikami Apple, które odbyło się 3 stycznia. Według Cooka w ramach wspomnianego programu Apple wymieniło ponad 11 milionów baterii. Jednocześnie autoryzowane serwisy firmy wymieniają jedynie około 1-2 milionów akumulatorów. Tym samym w tym roku wzrost był aż jedenastokrotny.

Według dyrektora Apple to właśnie ogromne zainteresowanie obniżoną ceną wymiany baterii spowodowało spadek sprzedaży iPhone'ów, a wraz z nim zysków Apple w okresie przedświątecznym. Negatywne skutki programu ujawniły się jednak dopiero po wprowadzeniu na rynek iPhone’a XS, XS Max i XR. O ile w poprzednich latach właściciele starszych modeli przerzuciliby się na nowe części, teraz z nową baterią uznali, że ich obecny iPhone nadal będzie działał, bo odzyskał niezbędną wydajność, więc nie kupili najnowszego modelu.

Bateria iPhone'a 6-Plus

Źródło: Śmiały Piorun kulisty

.