W Apple przywiązuje się dużą wagę do każdego najmniejszego szczegółu. Były dyrektor generalny Steve Jobs, jego nadworny projektant Jony Ive i inne wielkie osobistości z Apple uczyniły firmę fanatycznym perfekcjonistą. Nawet takie firmy mogą jednak oczywiście popełnić błędy przy projektowaniu produktu. Ale czy to naprawdę błąd? Być może jest to po prostu niedostateczne uwzględnienie wszystkich aspektów pozornie nierozwiązywalnego problemu.
Logo na pokrywie Macbooka było częstym tematem dyskusji w Apple kilka lat temu. Jak widać na tym zdjęciu z jednej ze scen serialu Seks w mieście, logo na pokrywie Macbooka zostało pierwotnie umieszczone przez projektantów do góry nogami, więc po otwarciu pokrywy komputera było ono odwrócone do góry nogami. Pracownicy kalifornijskiej firmy mają wewnętrzny system o nazwie „Can We Talk?” możliwość omówienia wszelkich problemów z zarządem. Z tej opcji wiele osób korzystało, by zadać sobie pytanie, dlaczego logo MacBooka jest odwrócone do góry nogami.
Problem polegał oczywiście na tym, że z jednej perspektywy logo Apple zawsze było odwrócone do góry nogami. Jeśli masz Macbooka wyprodukowanego w ciągu ostatnich ośmiu lat, logo jest prawidłowe, gdy pracujesz na MacBooku, ale jeśli zamkniesz komputer i postawisz go przed sobą, okaże się, że nadgryzione jabłko jest skierowane w dół.
Pierwotnie zespół projektowy myślał, że umieszczenie logo w obecnym kształcie wprowadzi użytkowników w błąd i sprawi, że będą chcieli otworzyć laptopa po przeciwnej stronie. Steve Jobs zawsze skupiał się na zapewnieniu jak najlepszego doświadczenia użytkownika i uważał, że ważniejsze jest zaspokojenie potrzeb użytkownika niż osoby patrzącej na otwartego MacBooka z drugiej strony.
Ostatecznie jednak zmieniono tę decyzję, uznając, że każdy użytkownik szybko przyzwyczai się do „nielogicznego” otwarcia. Jednak problem ułożenia jabłka „głową w dół” nadal istnieje i prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozwiązany.
Tak jak jest teraz, ma to dla mnie całkowity sens. Odp. wydaje mi się to bardziej logiczne, niż gdyby podczas użytkowania był opuszczony.
No cóż, przeważnie wszyscy widzą, że masz Maca...:-D Ale nigdy nie myślałem o tym w ten sposób, że znak „ThinkPad” jest odwrócony, gdy mam otwarty ntb...:-D
Nawet nie wiedziałem, że jest odwrotnie :)) Wygląda to bardzo głupio.
Cut the Rope Experiments jest dziś bezpłatne :) Nie masz go na pasku bocznym
To prawda, że zniżek jest teraz tak dużo, że wczoraj poświęcono im cały artykuł :)
aha, już to widzę :) Musiałem przeoczyć, jak to wczoraj czytałem :)
aha, już to widzę :) Musiałem przeoczyć, jak to wczoraj czytałem :)
Nie rozumiem, jak Jobs czy Ivo nie wpadli na pomysł zbudowania tam małego wyświetlacza, na którym logo obracałoby się według tej samej zasady, na której obraca się ekran iPada czy iPhone'a w zależności od swojego położenia.
Chyba będę musiał zadzwonić do Cupertino i zatrąbić ich ponadprzeciętnych inżynierów :)
Jezu, to kolejny pomysł warty tych pieniędzy... Jedź do Ameryki, będziesz sławny ;)
Jezu, to kolejny pomysł warty tych pieniędzy... Jedź do Ameryki, będziesz sławny ;)
Myślę, że tak właśnie jest z logo.. po co mam patrzeć na odwrotne logo przy otwieraniu komputera, bo i tak go nie widzę w pracy, a ci, którzy potrzebują reklamować swoją firmę, mogą łatwo sobie je wytatuować na czole i wzbudzać podziw przechodniów :))
i jeszcze jedno... Mam dwie naklejki z jabłkami na MacMini, które mogę przykleić gdzie chcę i jak chcę... tam też jest sposób.
Ale czy na zdjęciu nie ma powerbooka? Piszesz na macbooku
każdy znajomy, który nie ma Maca, próbuje go otworzyć na odwrót, więc pewnie coś w tym będzie :D
To ciekawe, że Apple musi się tym zająć i pisać artykuły na ten temat. Notebooki Acer, Asus, HP... mają takie logo na każdym z nich i nie sądzę, żeby użytkownicy otwierali notebooki odwrotnie. Czy użytkownicy MacBooków są po prostu głupi? :D
Ja też chyba jestem kretynem :D bo jak pierwszy raz wypakowałem MBA z pudełka to też szukałem otworu z drugiej strony :D ale lepiej żeby jabłko było dobrze gdy notes jest otwarty niż gdy jest zamknięty ... Zdjęcie z filmu wygląda niesamowicie, prawie jak Szatańskie Jabłko :D
Przyjrzałem się więc laptopom większości światowych producentów i wszystkie (oprócz Lenovo ThinkPad) mają logo takie jak Apple. Nie rozumiem po co ktoś tu pisze o problemie przy przejściu z innej marki.