Zamknij reklame

Główną zaletą nowego iPhone'a 11 jest niewątpliwie aparat, co Apple starał się nam podkreślić podczas zeszłotygodniowego przemówienia. Podczas demonstracji możliwości systemu kamer przyszła także kolej na aplikację Filmic Pro, która potrafi nagrywać wideo ze wszystkich kamer telefonu jednocześnie. Jednak ubiegłoroczne modele, a także iPad Pro, otrzymają tę funkcję, choć w nieco ograniczonym zakresie.

Możliwość nagrywania wideo z wielu kamer jednocześnie umożliwia nowe API w iOS 13 opracowane przez firmę Apple wprowadzony na WWDC w czerwcu. Ta funkcja wymaga dość wydajnego sprzętu, ale zeszłoroczne iPhone'y i iPady Pro mają ją w większości. Na tych urządzeniach ich właściciele będą mogli nagrywać z aż dwóch kamer jednocześnie. iPhone XS (Max) będzie obsługiwał nagrywanie z przedniego i tylnego aparatu jednocześnie, a nawet z obu tylnych aparatów jednocześnie (obiektyw szerokokątny + teleobiektyw).

Nowe iPhone 11 i iPhone 11 Pro (Max) najprawdopodobniej będą mogły nagrywać odpowiednio ze wszystkich trzech i czterech aparatów jednocześnie – dokładnie to pokazali twórcy Filmic Pro podczas premiery telefonów w zeszłym tygodniu. W każdym razie na oficjalne specyfikacje funkcji będziemy musieli poczekać, bo Apple nie umieścił ich jeszcze na swojej stronie.

Deweloperzy mieli całe lato na wdrożenie nowego API w swoich projektach. Po premierze iOS 13 i rozpoczęciu sprzedaży nowego iPhone'a 11 można spodziewać się, że w App Store pojawi się kilka aplikacji, które będą wspierać nowość. Wspomniany Filmic Pro otrzyma niezbędną aktualizację jeszcze przed końcem tego roku.

Przecież tę funkcję częściowo wspiera natywna aplikacja Aparat w iPhonie 11 (Pro). Nowością jest to, że podczas robienia zdjęć wykorzystywana jest cała powierzchnia wyświetlacza, dzięki czemu użytkownik może zobaczyć także to, co dzieje się poza kadrem. To właśnie w tym momencie aplikacja wyświetla obraz z dwóch kamer jednocześnie. Wystarczy jedno dotknięcie, aby uchwycić scenę z szerszej perspektywy.

Aplikacja aparatu na iPhone'a 11
.