Zamknij reklame

Nie jest to jeszcze oficjalne, ale już wkrótce. Czekamy na otwarcie Keynote dla WWDC, wydarzenia, na którym Apple zwykle prezentuje nową generację swojego najpotężniejszego komputera. Pod pewnymi względami nie inaczej będzie i w tym roku, tyle że zamiast Maca Pro doczeka się aktualizacji Mac Studio, co wiele mówi o przyszłości profesjonalnego desktopu. 

Niezależnie od tego, jakie komputery Apple zaprezentuje na WWDC, jasne jest, że zostaną przyćmione przez pierwszy produkt firmy do konsumpcji treści AR/VR. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu użytkowników oczekuje nie tylko 15-calowego MacBooka Air, ale jest też ciekawi, co firma pokaże w segmencie najpotężniejszych komputerów stacjonarnych. 

Dlaczego nie liczyć na Maca Pro? 

Wczoraj do opinii publicznej wyciekła informacja o tym, jak Apple ma w poniedziałek wprowadzić nie tylko 13-calowego MacBooka Pro, ale także 2. generację komputera stacjonarnego Mac Studio. Teraz te pogłoski zostały bliżej wyjaśnione. Mark Gurman z Bloomberga wspomina, że nadchodzące komputery powinny mieć chipy M2 Max i M2 Ultra, co miałoby sens, gdyby miały być używane w Mac Studio. Jego obecna generacja oferuje chipy M1 Max i M2 Ultra.

Problem w tym, że wcześniej powszechnie zakładano, że Mac Studio pominie generację chipów M2 na rzecz chipów M3 Max i M3 Ultra, przy czym M2 Ultra był chipem, który firma planowała umieścić w Macu Pro. Ale użycie go w Studio drugiej generacji wyraźnie eliminuje Maca Pro z gry, chyba że Apple miał zamiar mieć kolejny chip M2 na wersji Ultra. Ponieważ jednak nie ma na ten temat żadnych informacji, co dotyczy także Maca Pro, jest bardzo mało prawdopodobne, że zostaną one omówione podczas poniedziałkowego Keynote.

Mac Pro 2019 bez Splasha

Wprowadzenie Maca Pro w innym terminie nie jest zbyt oczekiwane, więc ten schemat daje jasny komunikat wszystkim, którzy czekali na tę maszynę. Albo na faktyczną premierę będą musieli poczekać kolejny rok, albo pożegnamy się z Macem Pro na dobre, co może mieć większy sens, mając na uwadze Mac Studio. Obecnie Mac Pro jest jedynym przedstawicielem w portfolio Apple, którego nadal można kupić z procesorami Intel. Nie byłoby zatem zaskoczeniem, gdyby Apple Studio Mac Studio drugiej generacji zdecydowało się obciąć Maca Pro, zarówno jeśli chodzi o wprowadzenie na rynek jego nowej generacji, jak i faktyczną sprzedaż obecnego.

Będzie zastępstwo 

Czy powinniśmy płakać? Prawdopodobnie nie. Klient w dalszym ciągu będzie mógł sięgnąć po niesamowicie wydajne rozwiązanie, jednak straci możliwość przyszłej rozbudowy, jaką oferuje Mac Pro. Jednak biorąc pod uwagę logikę stosowania chipów SoC z serii M, „rozszerzalny” Mac Pro w portfolio Apple’a nie ma większego sensu. Podczas gdy M2 Max ma 12-rdzeniowy procesor i 30-rdzeniowy procesor graficzny z obsługą do 96 GB pamięci RAM, M2 Ultra podwaja wszystkie te specyfikacje. Nowy układ będzie więc dostępny z 24-rdzeniowym procesorem, 60-rdzeniowym procesorem graficznym i aż 192 GB pamięci RAM. Nawet sam Gurman zauważa, że ​​chip M2 Ultra został pierwotnie zaprojektowany z myślą o Apple Silicon Mac Pro, którego teraz nie dostanie, a jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. 

.