Produkty Apple są ze sobą powiązane jak żadne inne. Tak więc, chociaż Apple Watch służy jako przedłużenie iPhone'a, użytkownik może go również używać do automatycznego odblokowywania komputera Mac. I właśnie tę drugą wspomnianą funkcjonalność Apple chce mocno rozbudować w nadchodzącym systemie macOS 10.15.
Obecnie połączenie Apple Watcha z komputerami Apple odbywa się jedynie na podstawowym poziomie. W szczególności komputery Mac można automatycznie odblokowywać za pomocą zegarka (jeśli użytkownik znajduje się wystarczająco blisko komputera i zegarek jest odblokowany) lub można autoryzować płatności Apple Pay w modelach bez Touch ID.
Źródła zaznajomione z rozwojem nowego macOS podają jednak, że w nowej wersji systemu możliwe będzie zatwierdzanie znacznie większej liczby procesów za pośrednictwem Apple Watcha. Konkretna lista nie jest znana, jednak zgodnie z założeniami na Apple Watch będzie można autoryzować wszystkie operacje, które można teraz potwierdzać na Macu z Touch ID – automatyczne uzupełnianie danych, dostęp do haseł w przeglądarce Safari, podgląd hasła -chronione notatki, wybrane ustawienia w Preferencjach systemowych, a przede wszystkim dostęp do szeregu aplikacji z Mac App Store.
Jednakże w przypadku opisanych powyżej działań automatyczne potwierdzenie nie powinno nastąpić. Podobnie jak w przypadku Apple Pay, prawdopodobnie będziesz musiał dwukrotnie kliknąć boczny przycisk na Apple Watch, aby autoryzować płatność. W ten sposób Apple chce zachować pewien poziom bezpieczeństwa tej funkcji, aby uniknąć automatycznego (niechcianego) zatwierdzenia.
Nowy macOS 10.15, wraz ze wszystkimi nowościami, zostanie po raz pierwszy zaprezentowany 3 czerwca na WWDC 2019. Jego wersja beta będzie wówczas dostępna dla programistów, a później także dla publicznych testerów. Dla wszystkich użytkowników system debiutuje jesienią – przynajmniej tak jest co roku.
I dlaczego, do cholery, komputery Mac nie mają identyfikatora twarzy? Gdyby tylko tam miało to większy sens niż z telefonami..