Zamknij reklame

Zawsze pociągały mnie gry logiczne ze względu na ćwiczenia mózgu. Mimo że w pracy angażuję mózg na 8 godzin, zawsze lubię układać puzzle logiczne, zwłaszcza jeśli są dobrej jakości. W AppStore nie brakuje gier logicznych, ale za to tęskniłem za Mahjongiem. Szukałem długo, aż w końcu zdecydowałem się na Artefakty Mahjonga.

Ta gra tak mnie wciągnęła, że ​​chociaż najpierw kupiłem drugą część, to po kilku godzinach od grania kupiłem także pierwszą część. Przyjrzyjmy się więc tej grze słów.

Zasada każdej gry w madżonga jest stosunkowo prosta, znajdź pary z różnych kostek i oczyść całe pole. Wiele gier oferuje jedynie różne kształty, które możemy „wyczyścić”, ale Mahjong Artifacts oferuje 2 dodatkowe tryby. Przyjrzyjmy się im.

Endless zapewni nam rozrywkę na długie godziny. Mamy nieskończoną piramidę kostek i staramy się rozbić jak najwięcej „pięter”. Jedyne, co sprawia, że ​​to zadanie jest dla nas nieprzyjemne, to fakt, że ilość kostek stale rośnie (musimy dopasować tylko 5 kształtów na planszy, a ona ciągle rośnie) i mamy tylko 5 możliwości przetasowania kostek (kiedy zabraknie nam par), po czym gra się kończy.

Quest to mahjong z historią. Pomiędzy poszczególnymi postaciami wyświetli się krótki komiks, który opowie nam część historii oraz do jakiego kraju udał się główny bohater, następnie rozwiązujemy kolejną figurę.

Classic to tryb, w którym rozwiązujemy jedną figurę. Do wyboru mamy 99 kształtów w każdym egzemplarzu, które starczą na jakiś czas. Warto zaznaczyć, że każda praca jest inna. Do wyboru mamy 5 różnych opcji wyglądu kostek oraz około 30 różnych teł dla poszczególnych kształtów.

Jeśli chodzi o rozgrywkę, nawet na małym ekranie iPhone'a, gra jest niezwykle przejrzysta i grywalna. Przyczynia się do tego głównie opcja „Auto zoom”, która zawsze zajmuje tylko niezbędny ekran, na którym można dopasować kostki. Jeśli zdecydujemy, że sami chcemy dopasować kostki, możemy to zrobić. Po prostu użyj gestów, aby powiększyć powierzchnię gry, „Automatyczny zoom” wyłączy się i zobaczysz powiększoną powierzchnię gry. Tutaj pojawia się pytanie, czy da się w to jeszcze grać. Na to pytanie mogę odpowiedzieć twierdząco. To jest grywalne. Jeśli wybierzesz kostkę i przesuniesz palec w inne miejsce na boisku. Wybrana kostka podświetla się w lewym górnym rogu, dzięki czemu nie musisz pamiętać, którą wybrałeś.

Jeśli jesteś początkującym graczem w madżonga, gra przygotowała dla Ciebie kilka opcji ułatwiających grę. Najważniejszą rzeczą jest możliwość pokazania tylko tych kości, którymi możesz grać. Oznacza to, że całe pole będzie wyszarzone i widoczne będą tylko kostki, które do siebie pasują. Inną opcją jest podpowiedź, która wskaże Ci, które 2 kostki należy usunąć razem. I na koniec, jeśli wiesz, że popełniłeś błąd, dostępna jest funkcja „cofnij”.

Gra nie działa w oparciu o OpenFeint czy jakąkolwiek inną tabelę wyników, ale za każde wykonane zadanie otrzymasz część artefaktu. Celem gry, jeśli chcesz ukończyć ją w 100%, jest zebranie wszystkich artefaktów poprzez wykonanie podanych zadań.

Graficznie gra jest bardzo udana, jednak są pewne rzeczy, za które mogę ją skrytykować. W przypadku kilku motywów kostek zdarza się, że w trybie „Auto zoom”, czyli gdy kamera jest całkowicie oddalona, ​​niektóre kostki „przekolorowują” tak, że wyglądają inaczej niż przy powiększeniu powierzchni, i jest to problem, bo gra docenia wszystko, czego np. nie klikniesz przy dopasowywaniu kostek, a tu niestety tak się dzieje i to nie Twoja wina.

Gra odtwarza fajną muzykę relaksacyjną, ale przyznam, że wolę własną muzykę, więc mam ją wyłączoną.

Gra ma jednak jeszcze jedną opcję, o której prawie zapomniałem. Posiada opcję profili. Jeśli masz 1 iPhone'a i należysz do rodziny składającej się z 2 lub więcej osób, możesz utworzyć własny profil, w którym będą zapisywane tylko Twoje osiągnięcia. Widziałem to tylko w kilku grach na iPhone'a i jest mi dość smutno, że nie wszystkie to mają.

Ale dlaczego recenzuję obie gry w jednej? Mniej więcej drugi wolumen to tylko dysk z danymi. Dodaje nowy GUI, ale nie opcje. Dodaje 99 nowych kształtów dla trybu klasycznego oraz kilka nowych teł i motywów w kształcie kości. Jest w nim nowa historia. Tak czy inaczej, to wszystko, nie ma nowego moda.

Werdykt: Gra jest przyjemna i relaksująca. Jeśli pasjonujesz się tego typu grami, jest to pozycja obowiązkowa. Tak czy inaczej, to nadal zależy od tego, jak sobie radzisz z tego typu grami. Jeśli grasz w mahjong tylko okazjonalnie, poleciłbym tylko jedną część, w przeciwnym razie obie. Gra trwa obecnie do 23.8. obniżona do 2,39 euro. Jestem z niego w pełni zadowolony i za te pieniądze dał mi o wiele więcej frajdy niż niektóre droższe tytuły. Nie żałuję i polecam miłośnikom tego gatunku.

Artefakty madżonga

Artefakty madżonga 2

.