Zamknij reklame

Dziś mija dokładnie tydzień, odkąd Apple rozpoczęło sprzedaż nowego iPhone'a X. W ciągu pierwszych siedmiu dni sprzedaży nowy telefon trafił do stosunkowo dużej liczby użytkowników, za sprawą ogromnego zainteresowania trzydziestotysięczną nowością. Było więc jasne, że pojawienie się bólów porodowych było tylko kwestią czasu. Wygląda na to, że na horyzoncie nie widać jeszcze żadnej wielkiej afery z „bramkami”, ale pojawiło się kilka powtarzających się błędów. Jednak Apple o nich wie i ich poprawka powinna pojawić się w następnej oficjalnej aktualizacji.

Pierwszym problemem, który coraz częściej zgłaszają właściciele iPhone'a X, jest brak reakcji wyświetlacza. Powinien przestać rejestrować dotknięcia, jeśli telefon znajduje się w środowisku o temperaturze bliskiej punktu zamarzania lub w przypadku dużych, nagłych zmian temperatury otoczenia (np. jeśli wychodzisz z ogrzewanego mieszkania na zimny zewnątrz). Według doniesień Apple jest świadomy problemu i obecnie pracuje nad poprawką oprogramowania. Oficjalne oświadczenie mówi, że użytkownicy powinni używać swoich urządzeń iOS w temperaturach od zera do trzydziestu pięciu stopni. Ciekawie będzie zobaczyć, jak często ten problem pojawia się w nadchodzących tygodniach i czy Apple faktycznie go rozwiąże.

Drugi problem dotyczy iPhone'a 8, a także iPhone'a X. W tym przypadku jest to problem z dokładnością GPS, który powinien być frustrujący dla dotkniętych użytkowników. Mówi się, że telefon nie jest w stanie dokładnie określić lokalizacji lub wyświetlana lokalizacja sama się przesuwa. Jeden użytkownik posunął się tak daleko, że doświadczył tego problemu na trzech urządzeniach w ciągu jednego miesiąca. Apple nie skomentował jeszcze oficjalnie tego problemu, bo nie do końca jest jasne, czy błąd dotyczy iOS 11, czy iPhone'a 8/X. Wątek włączony oficjalne forum jednakże wzrasta wraz ze skargami użytkowników doświadczających tego problemu. Czy doświadczyłeś również poważniejszego problemu ze swoim nowym iPhonem X?

Źródło: 9to5mac, Appleinsider

.