Telefónica Czech Republic, operator sieci O2, wprowadziła w czwartek 11 kwietnia DARMOWE taryfy. W kolejnych dniach swoje oferty sukcesywnie prezentowali także dwaj pozostali operatorzy komórkowi. Czy to rzeczywiście rewolucja taryfowa, czy tylko jedna z wielu propozycji?
Taryfy O2
Telefónice udało się zaskoczyć swoją ofertą pozostałych dwóch operatorów.
[ws_table id=”14″]
Niestety taryfa ta nie jest przeznaczona dla firm, ale za 206 CZK, 412 i 619 CZK może ją nabyć przedsiębiorca-osoba fizyczna zarejestrowana pod numerem ubezpieczenia społecznego. Cena obowiązuje przez okres dwóch lat. Jeśli nie chcesz się angażować, do ceny taryfy dolicz 150 CZK miesięcznie. W tych taryfach nie będzie możliwości zakupu dotowanego telefonu komórkowego. Ale nowa usługa O2 Mobil umożliwi zakup telefonu na raty.
Korzystając z usługi O2 Mobil, Klienci wybierają wysokość jednorazowej płatności, którą płacą po zawarciu umowy. Pozostała część ceny zakupu zostanie rozłożona na kolejne 24 miesiące. Jednocześnie klient nie zapłaci ani jednej korony odsetek ani opłat.
Taryfy Vodafone
Minęło kilka godzin i czeski Vodafone wbiegł z zapewnieniem, że on również planuje już w maju nielimitowana taryfa. A nawet taniej. Rozpoczął wstępną rejestrację na swojej stronie internetowej.
[ws_table id=”15″]
Oferta cenowa jest tańsza, niestety ilość danych (FUP) jest mniejsza. W tańszej taryfie za minutę połączenia do innych sieci płacisz 5,03 CZK, ale stawka jest naliczana według sekundy. Nowy telefon (nawet iPhone) można kupić w taryfie w korzystniejszej cenie.
Obydwa plany nieograniczone będą dostępne dla wszystkich klientów – biznesowych i niebiznesowych, nowych i istniejących, z umową, a nawet bez umowy. Klienci mogą wybrać wariant z dofinansowanym urządzeniem lub bez niego.
Taryfy T-Mobile
W sobotę 13 kwietnia swoją ofertę zaprezentował także T-Mobile.
[ws_table id=”16″]
Oferta największego operatora jest praktycznie identyczna z O2. Na pewno warto zaznaczyć, że jeśli nie wykorzystasz wolnych jednostek, zostaną one przeniesione na kolejny okres. Dwie tańsze taryfy umożliwiają zakup telefonu ze zniżką.
[wykonaj akcję=”update” date=”13. 4. 23:00″/]
Po co to wszystko?
Przyczyna tej małej czeskiej mobilnej rewolucji cenowej może mieć kilka możliwych przyczyn. Na korytarzach krążą plotki o sprzedaży Telefóniki Czechy. Kilka tysięcy nowych klientów może się przydać. Inną możliwością jest odwołany w dziwnych okolicznościach konkurs na częstotliwości mobilne. Operatorzy dzięki zbiorowej obniżce cen zawęzili pole manewru grupy PPF, która wyraziła zainteresowanie zostaniem czwartym operatorem.
Czy to wojna cenowa?
Wojna cenowa pomiędzy operatorami z pewnością nie wybuchła. Minuty na połączenia powyżej taryfy są tak samo drogie, jak w przypadku innych ofert, klient zwykle musi „zapisać się” do operatora. Jeden z operatorów zaproponował korzystniejsze połączenie, a dwóch pozostałych odpowiedziało na to wyzwanie w ciągu dwóch dni.
Korzyści dla klientów
Słowa o rewolucyjnych cłach słyszeliśmy już wielokrotnie. Tym razem można powiedzieć, że przynajmniej w Czechach mamy do czynienia z poważną rewolucją cenową. W kontekście europejskich operatorów komórkowych wygórowane ceny w Czechach można porównać jedynie z tym samym poziomem w krajach sąsiednich.
Jeśli zdecydujesz się na zakup którejś z nowych taryf, zalecamy podjęcie decyzji na spokojnie, dokładne zapoznanie się z regulaminem na stronie danego operatora i nie uleganie medialnemu masażowi. Wejście na rynek czeski nowego operatora komórkowego i innych operatorów wirtualnych może spowodować obniżenie cen. Jeśli jednak wydajesz ponad tysiąc koron miesięcznie na rozmowy i internet mobilny, nowe (najdroższe) taryfy pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze bez zobowiązań.
naprawdę straszna oferta w czasach gdy chodzi o dane, ludzie prawie nie piszą smsów, a czasem do kogoś dzwonią, czuli, że ludzie nie korzystają już tak często z tych usług, więc tak ich ubezpieczyli, dane oczywiście są darmowe i niestety najlepsza oferta dla firm jest gdzie indziej…
O2 powinno się opierać tylko na numerze urodzeniowym :-/ ale znowu 3200, a zamiast 691 to ogromna różnica, na pewno na to pójdę, bo pracuję około 40 godzin miesięcznie.
Tak czy inaczej, w momencie, gdy mają przyjechać inni operatorzy, subskrybowanie kogoś na dwa lata jest totalną bzdurą.
Zastanawiam się nad zapisaniem się na 2 lata. Myślę, że zanim znowu coś się zmieni, minie rok i efekt będzie taki sam... Teraz i tak płacę 700 za 150 minut, darmowe smsy i 300 mb netto, co jest nędzą. Nie potrzebuję nielimitowanych rozmów i nie potrzebuję 30-40 SMS-ów miesięcznie. Ale dane są tego warte.
Taryfy te w dalszym ciągu nie są takie, jakich wymagają dzisiejsze czasy. Ci, którzy muszą wykonywać dużo połączeń, korzystają z ofert firmowych i VPN. Dla zwykłego człowieka wystarczą nielimitowane rozmowy na jeden lub dwa numery, co do tej pory było łatwo rozwiązywane. Jeżeli jednej aktywnej osobie czegoś brakowało, była to rozsądna oferta danych – a tego tutaj na pewno nie widzę. Na pewno nie z Vodafone, więc oferta dwuletniego kontraktu nie jest już dostępna. Połączenie oferty dla klientów ČD z wykorzystaniem pakietu Kamarádi i tak pozwoli mu na przykład bez zobowiązań – nie jest nielimitowany, ale większość osób nie potrzebuje taryfy nieograniczonej.
20MB FUP to absolutna parodia. Nawet e-maile, które otrzymuję codziennie, nie są dla mnie wystarczające..
Z t-mobil S námi 390 według aktualnego cennika dostępnych jest tylko 36 darmowych minut.
Nie masz zrzutu ekranu?
Świetnie, że operatorzy wyszli w stronę swoich klientów, choć na razie będą raczej zadowalać użytkowników tufonów. Reszta z nas nie będzie miała innego wyjścia, jak tylko zapisać każdy bajt lub dopłacić za reset FUP.
Zdecydowanie rewolucja, ale taka jak u nas - aksamitna...
To wciąż stanowczo za drogo. Mam kartę przedpłaconą w Austrii i za 10 euro miesięcznie mam 1000 SMS-ów i 1000 minut do wszystkich austriackich sieci oraz 2 GB internetu na niej...