Operatorzy komórkowi z całego świata jednoczą siły, aby rozpocząć walkę z Apple Appstore. Wspólnie planują stworzyć platformę, która powinna konkurować z Appstore.
Sojusz Operatorów Komórkowych nosi tę nazwę Społeczność aplikacji hurtowych i obejmuje łącznie 24 operatorów komórkowych – światowych liderów. Ponadto członkami sojuszu są także LG, Samsung i Sony Ericsson. Operatorzy to Telefonica, T-Mobile i Vodafone.
Sojusz ma na celu stworzenie jednolitej platformy do tworzenia aplikacji i planuje udostępnić klientom swój sklep do końca roku. Każdy programista może przesłać swoją aplikację do tego sklepu.
Czy stwarza to konkurencję dla Apple Appstore, Android Market, Microsoft Marketplace i innych? Podobny krok jest z pewnością interesujący i wsparcie niemal wszystkich głównych operatorów komórkowych brzmi naprawdę interesująco. Producenci tacy jak LG, Sony Ericsson czy Samsung mogą tylko zyskać, a w końcu nawet użytkownicy tych telefonów mogli oczekiwać wysokiej jakości aplikacji mobilnych.
Nie powiedziałbym, że jest to konkurencja w pełnym tego słowa znaczeniu. Są ipodowcy/iPhoneiści i są ci drudzy. Ci pierwsi pozostaną lojalni wobec Appstora, ci drudzy we wszystkim podejmą decyzję, gdzie będą mogli umieścić aplikację bezpośrednio na swoim telefonie... Nie spodziewam się, że posuną się tak daleko, aby narzucić JEDNĄ normę przy tworzeniu aplikacji aplikacja na WSZYSTKIE platformy...
Nie powiedziałbym, że jest to konkurencja w pełnym tego słowa znaczeniu. Są ipodowcy/iPhoneiści i są ci drudzy. Ci pierwsi pozostaną lojalni wobec Appstora, ci drudzy we wszystkim podejmą decyzję, gdzie będą mogli umieścić aplikację bezpośrednio na swoim telefonie... Nie spodziewam się, że posuną się tak daleko, aby narzucić JEDNĄ normę przy tworzeniu aplikacji aplikacja na WSZYSTKIE platformy...
To martwe dziecko. Tak wiele osób nie może się zgodzić. Nie mówiąc już o tak dużej liczbie konkurentów. Pisałem już o tym wczoraj.
To martwe dziecko. Tak wiele osób nie może się zgodzić. Nie mówiąc już o tak dużej liczbie konkurentów. Pisałem już o tym wczoraj.
Nie wiedziałem, że operator ma jakąkolwiek możliwość wpływania na rozwój aplikacji..ponieważ przewoźnicy nie są twórcami sprzętu ani systemów operacyjnych..mogą jedynie stworzyć lobby, które będzie w stanie wywrzeć presję na producentów, aby modyfikowali swój sprzęt i system operacyjny, aby obsługiwały ich standard, ale większość głównych producentów systemów operacyjnych (Nokia, BlackBerry, Apple, MS, Google) zrezygnuje z tego… a ich celem będzie tylko low-end…
Nie wiedziałem, że operator ma jakąkolwiek możliwość wpływania na rozwój aplikacji..ponieważ przewoźnicy nie są twórcami sprzętu ani systemów operacyjnych..mogą jedynie stworzyć lobby, które będzie w stanie wywrzeć presję na producentów, aby modyfikowali swój sprzęt i system operacyjny, aby obsługiwały ich standard, ale większość głównych producentów systemów operacyjnych (Nokia, BlackBerry, Apple, MS, Google) zrezygnuje z tego… a ich celem będzie tylko low-end…
Jeśli to z kimś konkuruje, to plik Android Marketplace. Sukces zależy od programistów, a ta platforma jest zbyt rozdrobniona, aby w dającej się przewidzieć przyszłości mieć na niej tyle aplikacji, co w AS czy nawet AM. Fajnie, że każdy operator to obsługuje, jednak jest to opracowane pod platformę, a nie dla operatora - a np. na Samsungu nadal będziesz miał dostęp tylko do np. 10% sklepu... To tylko ruch marketingowy - chociaż mądry...
Jeśli to z kimś konkuruje, to plik Android Marketplace. Sukces zależy od programistów, a ta platforma jest zbyt rozdrobniona, aby w dającej się przewidzieć przyszłości mieć na niej tyle aplikacji, co w AS czy nawet AM. Fajnie, że każdy operator to obsługuje, jednak jest to opracowane pod platformę, a nie dla operatora - a np. na Samsungu nadal będziesz miał dostęp tylko do np. 10% sklepu... To tylko ruch marketingowy - chociaż mądry...
Jeśli jedna platforma może odnieść sukces, to inna – ale w tym przypadku mówimy o Android Marketplace lub Symbianie, cokolwiek…
Pytanie kto będzie opracowywał aplikacje :-)
Pytanie kto będzie opracowywał aplikacje :-)
Niczego się nie dziwię, widziałem prezentację operatora komórkowego wirtualnej karty płatniczej (emulacja chipowej karty płatniczej za pomocą aplikacji SIM), widziałem płatność zbliżeniową i emulację systemu wejścia do budynku z wykorzystaniem RFID w karcie SIM. Ładne, nie ma na to infrastruktury, nie ma na to klienta, ale była wielka żądza pieniędzy. Pomimo tego, że jest to pojedynczy punkt awarii i sposób na szpiegowanie w Internecie, nie chciałbym tego nawet za darmo. Nie odbieram tego nikomu, ale zamiast wtrącać się w cudze sprawy, powinni się zająć tym, żeby ich sieci poradziły sobie z zapotrzebowaniem na dane i nie musieli zrywać połączenia co 5 minut :( lub całkowicie usunąć smartfony z funkcji modemów.
Niczego się nie dziwię, widziałem prezentację operatora komórkowego wirtualnej karty płatniczej (emulacja chipowej karty płatniczej za pomocą aplikacji SIM), widziałem płatność zbliżeniową i emulację systemu wejścia do budynku z wykorzystaniem RFID w karcie SIM. Ładne, nie ma na to infrastruktury, nie ma na to klienta, ale była wielka żądza pieniędzy. Pomimo tego, że jest to pojedynczy punkt awarii i sposób na szpiegowanie w Internecie, nie chciałbym tego nawet za darmo. Nie odbieram tego nikomu, ale zamiast wtrącać się w cudze sprawy, powinni się zająć tym, żeby ich sieci poradziły sobie z zapotrzebowaniem na dane i nie musieli zrywać połączenia co 5 minut :( lub całkowicie usunąć smartfony z funkcji modemów.