Zamknij reklame

We wtorek 18 października Apple zaprezentowało trio nowości. Konkretnie były to Apple TV 4K, iPad Pro z chipem M2 i iPad. To właśnie podstawowy iPad 10. generacji był dla wielu fanów miłym zaskoczeniem z gorzkim zakończeniem. Po długim oczekiwaniu w końcu mogliśmy zobaczyć zmianę projektu, przejście na USB-C i usunięcie przycisku Home. Apple zdecydował się zatem na te same zmiany konstrukcyjne, co w przypadku iPada Air 4 (2020). Niestety nie wszystko złoto co się świeci. Gorzki koniec przychodzi, gdy spojrzysz na cenę, która nieprzyjemnie wzrosła.

Podczas gdy cena poprzedniej generacji zaczynała się od 9 CZK, nowy iPad (990) będzie kosztować co najmniej 2022 14 CZK. Jest to dość znacząca różnica w cenie. Cena wzrosła praktycznie o jedną trzecią, co praktycznie przenosi model podstawowy do zupełnie innej kategorii. Nic więc dziwnego, że fani Apple są niemile zaskoczeni i nie mają pojęcia, w jakim kierunku Apple tak naprawdę chce podążać swoim urządzeniem. Natomiast w sprzedaży pozostała wspomniana poprzednia generacja iPada 490. generacji. Jednak dla odmiany podwyższono jego cenę, podobnie jak większości produktów Apple, dlatego zaczyna się od 9 10 CZK.

Czy iPad jest tego wart jako model podstawowy?

Jak wspomnieliśmy powyżej, nowa generacja niesie ze sobą jedno dość zasadnicze pytanie. Czy iPad jest tego wart jako model podstawowy? W takim przypadku sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Kiedy ten podstawowy tablet Apple’a kosztował niecałe 10 tys., był to oczywisty wybór dla dość dużej grupy użytkowników. Doskonale połączył możliwości telefonów dotykowych i komputerów, które mogły przydać się zwłaszcza na potrzeby nauki, pracy czy rozrywki. Jednak praktycznie już tak nie jest. Poza tym sam iPad nie jest całkiem kompletny. Wielu użytkowników nadal musi kupować Apple Pencil lub klawiaturę do swojej pracy. W takim przypadku cena może wzrosnąć nawet do 25 1 koron. Potencjalny nabywca znajduje się zatem w dość trudnej sytuacji, gdzie musi podjąć decyzję, czy zainwestować te pieniądze w iPada z akcesoriami, czy raczej nie sięgnąć po MacBooka Air M29. Ten ostatni oficjalnie zaczyna się od 990 XNUMX CZK, ale oczywiście jest też dostępny nieco taniej.

Inną możliwą alternatywą może być iPad Air 4 (2020). Ma ten sam chipset i złącze USB-C, ale zapewnia także obsługę Apple Pencil drugiej generacji. Urządzenia są niezwykle podobne, z tą tylko różnicą, że model Air można dostać znacznie taniej, zobaczymy rysik lepszej jakości, a także będzie można go ładować bez konieczności stosowania adaptera.

iPad Air 4 Apple Car 28
iPad Air 4 (2020)

Przyszłość iPada

Pytaniem zatem jest, w jakim kierunku będzie dalej rozwijał się „podstawowy” iPad (2022). Jak już wspomniano, nowa generacja niesie ze sobą wiele pytań i decyzji, z którymi będą musieli się zmierzyć potencjalni nabywcy. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim zdać sobie sprawę, czego oczekujesz od urządzenia. Jeśli chcesz wykonywać bardziej wymagające zadania, prawdopodobnie lepiej będzie od razu sięgnąć po komputer Mac lub inny laptop. Co sądzisz o nowym iPadzie 10. generacji? Czy wiadomość cię uszczęśliwiła?

.