Zamknij reklame

Telefon komórkowy może zastąpić nie tylko portfele, ale oczywiście także klucze i robi to od dawna. Są to klucze do wynajmu, podnajmu, mieszkań, samochodów i inteligentnych zamków. Jednym z nich jest bezkluczykowy zamek O-Lock LAAS, którego zadaniem jest ochrona Twojego roweru. 

Łatwo sobie wyobrazić, że zostawiamy portfel i klucze w domu, ale jak zabezpieczyć rower, jeśli mamy zamek, ale nie mamy już klucza? Właśnie to próbują rozwiązać Bezkluczykowy zamek typu O-Lock LAAS. Pomysł jest ładny i prosty, ale ma dla nas jeden poważny problem.

Montaż jest tak prosty, jak sam mechanizm. Zamek mocujesz do ramy w pobliżu tylnego koła, najlepiej za pomocą śrub bezpośrednio do ramy. Jeśli jednak ich nie posiada, można zastosować także elastyczne paski. Te utrzymają zamek, gdy nie jest zamknięty, a jeśli ktoś będzie próbował go później zdemontować, to i tak nie uda się, nawet jeśli usunie się go z ościeżnicy.

Zablokujesz go ręcznie, odblokujesz przez aplikację (oryginalna odbywa się za pomocą kodu QR), więc oczywiście musisz mieć naładowany telefon, inaczej nie będziesz w stanie dużo jeździć. Cały proces trwa nie dłużej niż 3 sekundy, a więc jest nawet szybszy niż zamki ręczne. Zaletą jest to, że możesz dzielić dostęp do zamka z innymi domownikami lub znajomymi, bez konieczności przekazywania im fizycznego zamka. W zamku zastosowano wówczas baterię CR123.

Jest tylko jeden problem w tym wszystkim 

Może głupio myślę, bo projekt miał na celu zebranie nieco ponad 5 tys. dolarów, a w chwili pisania tego tekstu ma na koncie prawie 30 tys. dolarów, więc jest sukces. Jeśli jednak zazwyczaj stawiamy na nietypowe i sprytne rozwiązania, tutaj może być nieco inaczej. Dostępnych jest już wiele inteligentnych zamków, a ten wyróżnia się minimalistycznym i sztywnym połączeniem, ale z tego powodu nie można go przymocować do stojaka na rowery ani niczego innego, gdzie „parkujesz” rower i tylko blokujesz jego tylne koło.

Oznacza to, że będziesz mieć pewność, że nikt z nim nie odjedzie, ale nie masz pewności, że ktoś nie rzuci go na dach samochodu i nie wyjmie w domu zamka piłą do metalu (lub prostą taśmą). Ale może Czechy to wciąż gdzie indziej niż Dania, gdzie powstał ten produkt, a tutaj nadal będziesz nosić ze sobą różne łańcuchy, aby połączyć zamek z jakimś stałym przedmiotem. Do zakończenia projektu zostało jeszcze 30 dni, więc oczywiste jest, że realizacja w końcu nastąpi. Cena podstawowa wynosi 87 dolarów, co stanowi 40% rabatu w porównaniu do pełnej ceny, a w przeliczeniu jest to nieco ponad dwa tysiące CZK. Dostawa powinna rozpocząć się w lutym przyszłego roku, więc jeśli zainteresuje Was pomysł, będziecie mieli czas na opuszczenie zamku na cały przyszły sezon. 

.