Zamknij reklame

Na szczęście żyjemy w czasach, gdy stosunkowo niedługo po wprowadzeniu nowych produktów dane produkty możemy znaleźć na ladach sprzedawców detalicznych. W ubiegłym roku widły rzuciła na niego panująca pandemia covid-19, przez co musieliśmy trochę dłużej poczekać np. na nowego iPhone'a 12, albo poradzić sobie z niedostępnością towaru. Jednak plantatorzy jabłek nie zawsze mieli tyle szczęścia. W ofercie giganta z Cupertino znajdziemy sporo produktów, na które fani musieli czekać kilka miesięcy, zanim w ogóle dotarły. A na niektóre kawałki czekamy nawet do dziś.

Zegarek Apple (2015)

Pierwszy Apple Watch, nazywany czasem zerową generacją zegarków Apple, został po raz pierwszy wprowadzony na rynek 24 kwietnia 2015 roku. Był jednak jeden dość duży haczyk. Nowość ta była dostępna jedynie na wybranych rynkach, dlatego czescy plantatorzy jabłek musieli poczekać na kolejny piątek. Ostatecznie jednak czas oczekiwania wydłużył się do niesamowitych 9 miesięcy, co jest niewyobrażalne według dzisiejszych standardów. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zegarek był po prostu niedostępny na naszym rynku, dlatego tak długi czas oczekiwania jest w miarę zrozumiały.

Zapłać z apple

Podobnie było w przypadku metody płatności Apple Pay. Usługa oferuje możliwość płatności bezgotówkowej za pośrednictwem urządzeń Apple, wystarczy, że zweryfikujesz płatność za pomocą Touch/Face ID, podłączysz telefon lub zegarek do terminala, a system zajmie się resztą za Ciebie. Nie musisz już tracić czasu na wyciąganie klasycznej karty płatniczej z portfela czy wpisywanie kodu PIN. Nic więc dziwnego, że na całym świecie było duże zainteresowanie Apple Pay. Ale i w tym przypadku musieliśmy czekać dość długo. Choć oficjalna premiera miała miejsce w sierpniu 2014 roku, kiedy główną rolę odegrał iPhone 6 (Plus) z chipem NFC, to w Czechach usługa dotarła dopiero na początku 2019 roku. W sumie więc musieliśmy poczekaj prawie 4,5 roku.

Podgląd Apple Pay na fb

Ponadto dzisiaj Apple Pay jest prawdopodobnie najpopularniejszą metodą płatności wszystkich sprzedawców jabłek. Ogólnie rzecz biorąc, rośnie zainteresowanie możliwością płacenia smartfonem lub zegarkiem, na który stawia konkurencyjny Android z usługą Google Pay. Mimo to w Czechach nadal brakuje usługi Apple Pay Cash umożliwiającej na przykład bezpośrednie przesyłanie pieniędzy za pośrednictwem iMessage.

iPhone'a 12 mini i Maxa

Jak już wspomnieliśmy na samym wstępie, w zeszłym roku świat stanął w obliczu globalnego wybuchu pandemii covid-19, która w naturalny sposób dotknęła wszystkie branże. Apple szczególnie odczuł problemy po stronie łańcucha dostaw, przez co nad tradycyjną wrześniową premierą nowych iPhone’ów zawisły znaki zapytania. Jak zapewne wiecie, coś takiego nie miało miejsca nawet w finale. Wydarzenie zostało przełożone na październik. Podczas samego przemówienia zaprezentowano cztery modele. Choć iPhone 6,1 12″ i iPhone 6,1 Pro 12″ były jeszcze dostępne w październiku, fani Apple musieli poczekać do listopada na fragmenty iPhone’a 12 mini i iPhone’a 12 Pro Max.

 

iPhone

Wprowadzenie na rynek pierwszego iPhone'a, czasami określanego jako iPhone 2G, miało miejsce na początku 2007 roku. Sprzedaż rozpoczęła się oczywiście w Stanach Zjednoczonych, ale telefon nigdy nie dotarł do Czech. Czescy fani musieli poczekać kolejne półtora roku, a konkretnie na następcę w postaci iPhone'a 3G. Został wprowadzony w czerwcu 2008 roku i sprzedażowo trafił do 70 krajów na świecie, w tym do Czech. Telefon Apple był dostępny za pośrednictwem operatorów komórkowych.

iPhone X

Jednocześnie nie możemy zapomnieć także o rewolucyjnym iPhonie X z 2017 roku, który jako pierwszy usunął kultowy przycisk Home i po raz kolejny zmienił postrzeganie smartfonów jako takich. Apple postawił na tzw. wyświetlacz od krawędzi do krawędzi, sterowanie gestami i wyraźnie lepszy panel OLED. Jednocześnie na scenę wkroczyła nowa technologia biometryczna Face ID, która wykonuje skan 3D twarzy, rzutując na nią ponad 30 2017 punktów i działa bez zarzutu nawet w ciemności. Jak zwykle telefon został wprowadzony na rynek we wrześniu (XNUMX), jednak w odróżnieniu od obecnych iPhone'ów, nie trafił on na rynek w ciągu najbliższych tygodni. Jego sprzedaż rozpoczęła się dopiero na początku listopada.

AirPods

Podobnie jak w przypadku iPhone'a X, znalazła się na nim pierwsza generacja bezprzewodowych słuchawek AirPods. Został zaprezentowany wraz z iPhonem 7 Plus we wrześniu 2016 roku, ale ich sprzedaż rozpoczęła się dopiero w grudniu. Osobliwością jest to, że słuchawki AirPods po raz pierwszy były dostępne za pośrednictwem Apple Online Store, gdzie Apple zaczął je oferować 13 grudnia 2016 roku. Do sieci Apple Store i wśród autoryzowanych dealerów trafiły jednak dopiero tydzień później, 20 grudnia 2016 roku.

AirPods otwierają fb

AirPower

Nie możemy oczywiście zapomnieć o bezprzewodowej ładowarce AirPower. Apple wprowadziło go w 2017 roku wraz z iPhonem X i miał wobec tego produktu ogromne ambicje. To nie miał być byle jaki pad bezprzewodowy. Różnica polegała na tym, że powinien być w stanie naładować dowolne urządzenie Apple (iPhone, Apple Watch i AirPods) niezależnie od tego, gdzie je położysz. Później jednak po AirPower ziemia dosłownie się zawaliła. Od czasu do czasu w mediach pojawiały się pośrednie informacje na temat rozwoju, ale Apple milczał. Po półtora roku nastąpił szok, gdy w 2019 roku wiceprezes ds. inżynierii sprzętu Dan Riccio ogłosił, że gigant nie jest w stanie opracować ładowarki bezprzewodowej w pożądanej formie.

AirPower Apple

Mimo to do dziś co jakiś czas pojawia się komunikat o kontynuacji rozwoju. Zatem nadal istnieje możliwość, że pewnego dnia jednak zobaczymy AirPower.

.