Zamknij reklame

Wiadomość o niszczycielskich pożarach na dużą skalę na terenie Australii z pewnością została ostatnio przez wszystkich zauważona. Praktycznie od razu różne kolekcje wypuściły na rynek duże i małe firmy, osoby publiczne i influencerzy. Pod tym względem również Apple nie jest wyjątkiem, które niedawno uruchomiło własną kampanię charytatywną mającą na celu wsparcie akcji ratowniczej w Australii. Apple współpracuje przy tej kampanii z Czerwonym Krzyżem.

Klienci Apple, którzy chcieliby przyczynić się do pomocy w przypadku klęsk żywiołowych, mogą przekazać datki na rzecz Czerwonego Krzyża za pośrednictwem iTunes lub App Store, korzystając z odpowiedniej metody płatności. W tym przypadku Apple nie pobiera żadnych dodatkowych opłat – 100% wszystkich wpłat trafia wyłącznie na cele charytatywne. Za pośrednictwem Apple można przekazywać darowizny na rzecz Czerwonego Krzyża w wysokości od 5 do 200 dolarów. Apple nie będzie udostępniać Czerwonemu Krzyżowi danych osobowych użytkowników, którzy zdecydują się w jakikolwiek sposób przekazać datki na cele charytatywne.

Na chwilę obecną możliwość przekazania darowizny na rzecz odpowiedniej organizacji charytatywnej mają jedynie klienci Apple w Stanach Zjednoczonych i Australii, w obu krajach środki darczyńców trafią do lokalnego oddziału organizacji Czerwonego Krzyża. Nie jest jeszcze pewne, czy Apple rozszerzy tę działalność na inne kraje świata, ale jest to prawdopodobne.

W grudniu ubiegłego roku Tim Cook ogłosił na swoim koncie na Twitterze, że sam Apple również przyczyni się do pomocy Australii, wyrażając wsparcie i udział wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczyli w akcji ratunkowej.

http://www.dahlstroms.com

Źródło: 9to5Mac

.