Wydanie nowej generacji iOS zwykle oznacza koniec wsparcia dla najstarszego obsługiwanego dotychczas modelu iPhone'a. W tym roku przyszła kolej na model 3GS, który po prostu nie jest na tyle wyposażony technicznie, aby komfortowo współpracować z iOS 7. Postęp technologiczny jest nieubłagany, a dla tak starych telefonów i ich właścicieli ten krok staje się nieco niefortunny.
Dzieje się tak dlatego, że twórcy aplikacji przestają wspierać starsze modele ze starszym systemem operacyjnym, przez co funkcjonalność takich urządzeń z biegiem czasu ulega znacznemu ograniczeniu. Teraz jednak nadeszła zmiana, która z pewnością ucieszy niejednego posiadacza nowego iPhone’a czy iPada. Firma Apple zaczęła umożliwiać właścicielom starszych urządzeń pobieranie starszych wersji aplikacji zgodnych z ich systemem operacyjnym.
Różnice pomiędzy iOS 6 i iOS 7 są znaczne i nie każdemu przypadną do gustu. Większość programistów z pewnością będzie starała się wycisnąć z nowych opcji jak najwięcej. Będą wbudowywać w swoje aplikacje nowe interfejsy API i funkcje nowego systemu operacyjnego, stopniowo zmieniać wygląd większości aplikacji, aby pasowały do interfejsu użytkownika iOS 7, i skupią się głównie na nowym systemie operacyjnym i obecnych modelach telefonów.
Ale dzięki temu przyjaznemu posunięciu Apple programiści będą mogli wprowadzać innowacje, nie martwiąc się o rozgniewanie i utratę obecnych klientów. Teraz będzie można przerobić aplikację na obraz iOS 7 i odciąć starsze urządzenie, bo posiadacze takich urządzeń mogą po prostu pobrać starszą wersję, która będzie na nich działać bez problemów i nawet nie będzie zakłócać komfortu użytkowania ich inaczej wyglądający interfejs graficzny.
Czy zatem moja nowa-stara sieć 3G powróci do życia? :-)
No cóż, jeśli ten TimeMachine będzie działał także na przykład na iPodzie Touch 2g z iOS 4.2.1, to jest to świetna wiadomość i dla mnie większy hit niż całe przemówienie z zeszłego tygodnia. To właśnie nazywam nie wyrzucaniem klientów za burtę.
Wciąż jest w tym pewien haczyk, np. z Twitterem, który zmienił API i prawdopodobnie nie naprawili tego w aplikacji na wersję 4.2.1. W każdym razie spróbuję.
To jest do bani :-), ale z drugiej strony, o czym będziemy rozmawiać :-) iphone 4 ma 3 lata... i wciąż ma stosunkowo stary sprzęt - procesor 800 MHz i 512 pamięci RAM... i wciąż ma iOS 7... . do klasycznych zastosowań typu Lidl rozumiem... do muzyki, fotografii i innych zastosowań wymagających większej wydajności trochę nie rozumiem :D
Moje dziecko przez ostatnie dwa lata korzystało z oryginalnego iPhone'a 2G (jako iPoda). Dla mnie ta funkcja jest bardzo przydatna :)
Właśnie za to cenię Apple!! myśli o każdym :) nawet jeśli masz starszy model :)
Zastanawiam się, czy programiści będą to w jakiś sposób konfigurować. Myślę, że jeśli stara aplikacja będzie korzystać z interfejsu API, który programista będzie chciał później anulować, powinno być możliwe ustawienie dokładnego zachowania w jakiś sposób...
Zastanawia mnie też to, jak będzie się zachowywać w różnych kombinacjach wersji aplikacji i iOS – prosiłbym o obszerniejszy artykuł, najlepiej z testem kilku popularnych aplikacji. Poza tym inaczej będzie się zachowywał przy zakupie/instalacji bezpośrednio z urządzenia mobilnego, a inaczej poprzez iTunes na Macu - początkowo pozwalało mi to kupić aplikację w iTunes, która później nie synchronizowała się ze starym iPodem, co mnie dość mocno zirytowało fragment.
Brzmi nieźle i na pewno jest to dobra wiadomość dla starszych użytkowników
urządzeń, ale pytanie ilu deweloperów poprze ten trend.
Kiedy programista tworzy aplikację, zwykle ma ją w wersji 2 (Full i Lite) lub 4
(Pełny iPhone, pełny iPad, Lite iPhone, Lite iPad). Wsparcie
starsza wersja oznaczałaby w zasadzie podwojenie liczby aplikacji
musi być utrzymywany przez dewelopera, co z mojego doświadczenia wynika, że jest to droga do piekła. Ponadto o godz
starsze wersje często będą dotyczyć nie tylko drobnych rzeczy w kodzie,
ale zmian może być całkiem sporo.