Zamknij reklame

Minęło trochę czasu, odkąd nawigacja pojawiła się dla naszych ulubionych iDevices. Wypróbowałam kilka, ale ten podoba mi się najbardziej Navigon. Na wstępie wypada powiedzieć, że Navigon stał się w pełni użyteczny dopiero w wersji 1.4. Do dziś nie żałuję wydanych pieniędzy na tę nawigację. Teraz nadeszła wersja 2.0, która oferuje nam całkiem sporo usprawnień.

Po pierwszym uruchomieniu nawigacja powita nas opisem nowości, gdzie między innymi dowiemy się, że aplikacja została napisana całkowicie od nowa. Zmieniła się cała filozofia sterowania systemem. Nie wiem, czy będzie Ci to konkretnie odpowiadać, ale szybko uporałem się z ulepszeniami i mi odpowiadają.

Dieta danych

Pierwszą miłą wiadomością jest to, że nawigacja pobiera obecnie tylko podstawową aplikację z App Store, która zajmuje absolutnie niesamowite 45 MB, a reszta danych pobierana jest bezpośrednio z serwerów Navigon. Ale potrzeba jeszcze jeszcze 211 MB, czyli podstawowego systemu, i wtedy można w pełni poświęcić się ściąganiu map. Więc jeśli kupiłeś Navigon Europa i używasz go tylko dla naszej pięknej ojczyzny, aplikacja zajmie teraz 280 MB na Twoim iPhonie, co jest naprawdę wspaniałą liczbą w porównaniu do poprzednich 2 GB. Ale nie martw się, w każdej chwili możesz bezpłatnie pobrać inne zakupione mapy. Większość krajów ma mapy o wielkości około 50 MB, jednak jeśli chcesz pobrać mapy Francji lub Niemiec, lepiej przygotuj Wi-Fi, ponieważ pobierzesz około 300 MB. Na szczęście nie ma limitu pobierania danych mobilnych. dzięki czemu można z nich korzystać w sytuacji awaryjnej za pośrednictwem Edge/3G).

Zmieniło się także GUI. Poprzedni Navigon miał pełnoekranowe menu z około 5 pozycjami, czego w obecnej wersji nie ma. Natychmiast po uruchomieniu (zakładając, że masz pobrane mapy) zostaną wyświetlone 4 ikony.

  • Adres - podobnie jak w poprzedniej wersji wpisujemy miasto, ulicę oraz numer i pozwalamy nawigować,
  • POI - Point of Interest - wyszukuje interesujące miejsca tam, gdzie je zdefiniujemy,
  • Moje cele - ulubione trasy, ostatnio przebyte trasy,
  • Chodźmy do domu – nawiguje nas pod adres domowy.
Ikony są duże, a funkcjonalność ukryta pod nimi jest z grubsza identyczna jak w poprzedniej wersji. Pod ikonami możemy zauważyć swego rodzaju „uchwyt”, który wygląda bardzo podobnie do tego, który znamy z nowych powiadomień i pozwoli nam przesunąć to okno w górę i zobaczyć płaską mapę. Szkoda tylko, że nie działa to w drugą stronę i koliduje z systemem powiadomień iOS. Jeśli przesuniemy ikony, zobaczymy mapę, na której na górze, obok wskaźnika prędkości, znajdują się jeszcze 2 ikony. Ta po lewej stronie wyświetla 4 ikony, a ta po prawej pokazuje nam kilka opcji. Można przełączyć tryb wyświetlania z 3D na 2D lub widok panoramiczny oraz opcję zapisania aktualnej pozycji GPS w pamięci. W dolnej części po prawej stronie widzimy ikonę Zagrożenie, który służy nam do wprowadzenia „zdarzenia” na drodze, czyli zamknięcia lub ograniczenia, za pośrednictwem Internetu i GPS. Nie wiem, czy to działa, może w Czechach nikt z tego nie korzysta, albo trzeba dokupić inne rozszerzenie aplikacji (o tym później).

Co Cię zainteresuje w okolicy?

Punkt zainteresowania (Punkty zainteresowania) również uległy poprawie. Znajdują się one, podobnie jak w poprzedniej wersji, na ekranie głównym, jednak jeśli w nie klikniemy, oprócz ciekawych miejsc w okolicy, w mieście, dodana została możliwość skrótów. W praktyce są to 3 kategorie, które najbardziej Cię interesują i Ty je wybierasz, a Navigon znajdzie Ci tego typu ciekawe miejsca w okolicy. To także nowość Skaner rzeczywistości, który wyszuka wszystkie interesujące miejsca w lokalizacji, w której się znajdujesz. Jedyne, co podasz, to promień wyszukiwania. Można go ustawić do 2 km, a natychmiast po znalezieniu wszystkich interesujących miejsc wyświetli się widok przez kamerę. Za pomocą kompasu możesz go obrócić i zobaczyć, w którym kierunku i dokąd powinieneś się udać. Niestety, nawet na moim iPhonie 4 ładowanie tej nowej funkcji zajmuje dość dużo czasu, więc lepiej skorzystać z niej wcześniej.

Jeśli zajmiemy się więcej POI, muszę również wspomnieć o funkcjonalności Wyszukiwanie lokalne, która korzysta z GPS i Internetu, aby znaleźć miejsca w Twojej okolicy, takie jak pizzerie, na podstawie określonych haseł. Próbowałem, ale wydaje mi się, że Navigon ma o wiele więcej tych punktów szczególnych niż Google i choć jest dobry, to nie znajduje wszystkiego. Bardzo podoba mi się ta opcja, głównie ze względu na powiązanie z Navigonem, ponieważ od razu możesz kontynuować podróż, a ona Cię tam zaprowadzi. Nawet po kliknięciu np. na pizzerię usłyszysz komentarze osób, które ją odwiedziły. Naprawdę razem z Skaner rzeczywistości, ciekawa możliwość, ale warto byłoby wiedzieć, jak wpisać swoją ulubioną pizzerię, której nie ma na liście i jednocześnie zaktualizować ją o bazę Google. Przyznam, że jeśli szukam firmy w Google, to tutaj znajdę sposób na jej dodanie. Chciałbym mieć tę informację w nawigacji, żeby nie musieć jej zostawiać. Za kilka godzin nie będę pamiętał, że chciałem wprowadzić tę informację do GTD.

Jedziemy do celu

Ustawienia aplikacji są dość podobne do poprzedniej wersji i nie znalazłem, a raczej nie zauważyłem żadnych większych zmian. Możesz ustawić opcje trasy, opcje punktów szczególnych, ostrzeżenia o prędkości itp. Wszystko w innej szacie graficznej, ale z podobną funkcjonalnością.

Bardzo wątpliwą opcją jest zakup dodatkowo FreshMaps XL za dodatkowe 14,99 euro. Na początku sprzedaży Navigona obiecywano, że będziemy mogli pobierać zaktualizowane wersje map co 3 miesiące. Oznacza to, że zaktualizowane trasy, ciekawe miejsca i tak dalej. Nie ma tam nic o tym, czy jest to opłata jednorazowa, czy będziemy ją uiszczać kwartalnie, czy też inaczej, po prostu brak informacji. Nawet Navigon nie jest w tej kwestii jasny. Kiedyś na swoim Facebooku odpowiedział, że jest to opłata jednorazowa, jednak w kolejnym komentarzu zaprzeczył tej informacji, twierdząc, że na 2 lata.

Jeśli będziesz miał problemy w drodze

Jeszcze jeden dodatek nawigacyjny wygląda obiecująco. Jego imię to Alert mobilny i płacisz za to 0,99 euro miesięcznie. Zgodnie z opisem ma ona stanowić swego rodzaju sieć użytkowników zgłaszających i odbierających komplikacje w ruchu drogowym. Co ciekawe, podejrzewam, że nawigacja Sygic lub Wuze oferują tę funkcjonalność za darmo lub za jednorazową opłatą. Aplikacja Vuze bezpośrednio opiera na tym swój marketing. Zobaczymy, czy sprawdzi się w naszym basenie, zwłaszcza gdy Navigon bezpośrednio przy tej funkcjonalności powie, że jest ona obecnie dostępna w Niemczech i Austrii.

W związku z tym czekam na jeszcze jedną funkcję, która niestety nie doczekała się jeszcze aktualizacji. To jest o Ruch na żywo, kiedy Navigon powinien zgłaszać komplikacje w ruchu (bezpośrednio z oficjalnych stron, podejrzewam TMC), ale niestety Czechy nie są ponownie uwzględnione na liście dostępnych krajów. Przyznam jednak, że nawet inna nawigacja, którą mam w samochodzie, nie radzi sobie zbyt dobrze z tą funkcją, mimo że cały czas sygnalizuje „uważaj na komplikacje w ruchu drogowym”. Nie znam się dogłębnie na tym temacie, jestem zwykłym użytkownikiem, więc wolę z tym mankamentem zdać się na radio i swoją intuicję.

Szum informacyjny

Korzystanie z nowej nawigacji zrodziło kilka pytań dotyczących nowych map i usługi FreshXL, dlatego zapytałem bezpośrednio Navigon. Niestety muszę przyznać, że komunikacja nie była najlepsza. Najpierw wysłałem pytania na adres presse@navigon.com, adres adresowany do dziennikarzy, ale e-mail wrócił jako niemożliwy do dostarczenia. Jako ich fan na Facebooku napisałem zapytanie. Zajęło to 2 dni i otrzymałem odpowiedź, aby napisać na inny adres, który już działał, a odpowiedzi wróciły do ​​mnie mniej więcej po 2 dniach. Praktycznie czekałem 5 dni na odpowiedź, co nie brzmi jak najlepszy PR, ale przynajmniej przeprosili za spóźnioną odpowiedź. Niestety nie odpowiedzieli dokładnie na moje pytania.

Przygotowałem także kilka pytań do Navigona. Ich treść zostanie dzisiaj opublikowana na naszych stronach na Facebooku. Jeżeli i Ty masz pytanie napisz.

.