Zamknij reklame

W czerwcu Apple zaprezentowało swój nowy produkt na WWDC23. Apple Vison Pro to nowa linia produktów, której potencjału jeszcze nie doceniamy. Ale nowa seria iPhone'ów może nam w tym pomóc. 

Apple Vision Pro to zestaw słuchawkowy do rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej, którego używania niewiele osób jest w stanie sobie wyobrazić. Tylko garstka dziennikarzy i programistów mogła go poznać osobiście, my, zwykli śmiertelnicy, możemy jedynie zobaczyć zdjęcie z filmów Apple'a. Nie ma wątpliwości, że będzie to rewolucyjne urządzenie, które może zmienić sposób, w jaki konsumujemy wszelkie treści cyfrowe. Ale sam nie byłby w stanie tego zrobić, musi korzystać z całego ekosystemu Apple.

Trudno ocenić, czy seria iPhone'ów 15 nam to nakreśli, będziemy mądrzejsi do 12 września, kiedy Apple powinien je pokazać światu. Teraz jednak na portalu społecznościowym Weibo pojawił się komunikat przybliżający wzajemne „współistnienie” iPhone’a i Apple Vision Pro. Jedynym haczykiem jest to, że wspomina o iPhonie Ultra, choć nie wiemy, czy zobaczymy go już w tym roku z iPhonem 15, czy za rok z iPhonem 16. Biorąc jednak pod uwagę, że Apple nie wypuści swojego zestawu słuchawkowego do początku 2024 r. może nie być już takiego problemu także dlatego, że spodziewana jest jego ekspansja raczej wraz z kolejnymi (tańszymi) generacjami.

Nowa koncepcja konsumpcji treści cyfrowych 

W szczególności raport mówi, że iPhone Ultra może rejestrować przestrzenne zdjęcia i filmy, które będą wyświetlane w Vision. Mówi się, że to wzajemne powiązanie skłoniło rynek do ponownego przemyślenia, jakiego rodzaju zdjęcia i filmy powinien faktycznie robić telefon komórkowy. Już tu mieliśmy swego rodzaju flirt ze zdjęciami 3D, kiedy próbowała to zrobić zwłaszcza firma HTC, ale nie wyszło to zbyt dobrze. Właściwie, nawet jeśli mówimy o telewizorach 3D. Pytanie brzmi zatem, jak przyjazne będzie to dla użytkownika, aby użytkownicy go przyjęli i zaczęli masowo z niego korzystać.

W końcu Vision Pro powinien już samodzielnie robić zdjęcia 3D dzięki systemowi kamer. W końcu Apple twierdzi, że: „użytkownicy będą mogli przeżyć swoje wspomnienia jak nigdy dotąd”. A gdyby ktoś mógł pokazać komuś swoje wspomnienia w ten sposób, mogłoby to być naprawdę interesujące. Jednak Vision Pro może również wyświetlać klasyczne zdjęcia, ale prawdopodobnie zgodzimy się, że świadomość głębi może być naprawdę skuteczna. W świetle tych plotek wydaje się naprawdę możliwe, że w przyszłym iPhone’ie znajdzie się ten „trójwymiarowy aparat”, w którym prawdopodobnie miałby towarzyszyć w szczególności LiDARowi. Ale można się domyślić, że byłby to inny obiektyw aparatu.

W ciągu trzech miesięcy, które minęły od wprowadzenia Apple Vision Pro, produkt ten zaczyna całkiem nieźle się prezentować. Od początku było wiadomo, że jako samodzielne urządzenie nie będzie miało większego sensu, jednak to właśnie w ekosystemie Apple’a będzie się wyróżniać jego siła, co niniejszy raport tylko potwierdza. Dla nas najważniejszym pytaniem pozostaje, czy kiedykolwiek trafi na nasz rynek. 

.