Już w zeszłym roku Netflix umożliwił wielu swoim użytkownikom korzystającym z usługi na iPhone'ach i iPadach ominięcie płatności za abonament poprzez zakup w aplikacji. Pierwotnie był to tylko eksperyment, ale w zeszłym tygodniu magazyn Netflix VentureBeat oficjalnie potwierdziło, że udostępni tę opcję użytkownikom na całym świecie.
Rzecznik Netflix potwierdził, że usługa przesyłania strumieniowego kończy obsługę zakupów w aplikacji dla nowych użytkowników. Jednakże obecni użytkownicy mogą nadal z niego korzystać. Dokładna data globalnego uruchomienia nowej opcji płatności nie jest jeszcze znana, ale może nastąpić to pod koniec miesiąca.
Użytkownicy, którzy ponownie połączą się z serwisem Netflix na urządzeniu z systemem iOS po co najmniej miesięcznej przerwie, nie będą mogli dalej płacić za pośrednictwem iTunes. Możliwość płacenia przez Google Play zakończyła się w maju ubiegłego roku dla posiadaczy urządzeń z Androidem. Użytkownicy, którzy chcą ponownie wypróbować Netflix, będą musieli zarejestrować się i zapłacić bezpośrednio na stronie.
Dzięki temu posunięciu wszystkie przychody od nowych klientów trafią bezpośrednio do Netflix. Procenty pobierane przez Google i Apple za subskrypcje aplikacji od pewnego czasu stanowią punkt sporny między firmami a operatorami aplikacji. Obecnie obie platformy pobierają 15% od każdego abonamentu, wcześniej było to nawet 30%.
Netflix nie jest jedynym, który stara się unikać wspomnianych prowizji – dołączył do grona takich gigantów jak Spotify, Financial Times czy firmy Epic Games i Valve. Epic Games najpierw pożegnało się z platformą Google Play i uruchomiło własny sklep internetowy na komputery PC i Mac. Nieco później Discord uruchomił także własny sklep, obiecując deweloperom jedynie dziesięcioprocentową prowizję od każdej sprzedaży.
Źródło: VentureBeat