Zamknij reklame

Dziś jest dzień, w którym Apple planuje rozpocząć przedsprzedaż swojego pierwszego komputera przestrzennego, czyli w potocznym rozumieniu zestawu słuchawkowego, Apple Vision Pro. Słyszeliśmy już wiele o tym, jakie aplikacje będą dostępne dla tego produktu zaraz po jego premierze, ale teraz mamy takie, które nie będą dla niego dostępne. A może nigdy. 

Kiedy Apple wprowadziło Vision Pro, wspomniało o wsparciu platformy Disney+ i sposobie, w jaki użytkownicy będą mogli cieszyć się zawartymi na niej treściami (Discovery+, HBO Max, Amazon Prime Video, Paramount+, Peacock, Apple TV+ i inne będą również dostępne ). Jednak najpopularniejszym na świecie VOD jest Netflix, który zapowiedział, że nie będzie oferować własnej aplikacji dla linii produktów Vision. Nie oznacza to jednak, że jego zawartość pozostanie zabroniona w systemie VisionOS. Będziesz jednak musiał uzyskać do niego dostęp za pośrednictwem Safari i innych przeglądarek internetowych dostępnych w tym i przyszłych zestawach słuchawkowych Apple, a nie w samej aplikacji.

Ale Netflix nie jest jedyny. Następnym, który przyłączył się do ignorowania nowej platformy, był Google ze swoim YouTube, a następnie serwisem do strumieniowego przesyłania muzyki Spotify. Następnie wszyscy trzej oświadczyli, że nie zaoferują nawet opcji korzystania z aplikacji na iPada w systemie VisionOS. Właśnie na to stawia Apple, udostępniając programistom proste narzędzia do konwersji aplikacji na iPada do systemu VisionOS. Właściciele pierwszej generacji prawdopodobnie rewolucyjnego produktu Apple’a, jeśli będą chcieli z nich skorzystać, będą musieli uzyskać dostęp do wszystkich tych usług za pośrednictwem sieci. 

Czy chodzi o pieniądze? 

Choć Apple twierdzi, że konwersja aplikacji na iPada na platformę VisionOS wymaga jedynie minimalnego wysiłku, wspomniane firmy również nie chcą się tego podejmować. Może to być również spowodowane tym, że nie są pewni wyniku. Poza tym spodziewana jest naprawdę niewielka sprzedaż Vison Pro, a utrzymanie aplikacji nie zwróci części pieniędzy, których platforma nie zwróci dostawcy. Ale może być inaczej. Może to być hit, a firmy z łatwością odwrócą się i wprowadzą własne aplikacje. To chyba z wyjątkiem Spotify, które od dawna współpracuje z Apple. 

Swoją drogą w sklepie na VisionOS nie są jeszcze dostępne tytuły takie jak Instagram, Facebook, Whatsapp, Snapchat, Amazon, Gmail itp. Zaraz po rozpoczęciu sprzedaży pojawią się natomiast aplikacje Microsoftu (tytuły z pakiet 365, Teams), Zoom, Slack, Fantastical, JigSpace czy Cisco Webex, a także ponad 250 gier z Apple Arcade. 

.