Opowieść o NFC, technologii bezprzewodowej komunikacji krótkiego zasięgu i iPhonie ona mówi już od kilku lat. Podczas gdy konkurenci pod przewodnictwem Samsunga już dawno wdrożyli technologię NFC w swoich urządzeniach mobilnych, Apple nadal stawiał opór. Przed prezentacją nowego iPhone'a znów jednak zaczynają mnożyć się doniesienia, że tym razem NFC faktycznie pojawi się w telefonie z Apple.
Jako pierwszy poinformował, że kolejny iPhone, który zostanie zaprezentowany 9 września, dostaje się do serwera NFC Przewodowa. Według własnych źródeł Wired twierdzą one, że nowy iPhone 6 będzie miał własną platformę płatniczą i będzie to główna innowacja nowego flagowca Apple. NFC również powinno być częścią rozwiązania płatniczego.
O wejściu Apple w segment płatności mobilnych rzeczywiście mówiło się już od dawna, a jednocześnie takie posunięcie miałoby sens. Tim Cook już na początku tego roku przyznał, że interesuje się płatnościami mobilnymi, a następnie odkryty wiadomość, że ciężko pracują nad własnym rozwiązaniem w Cupertino.
Informacje z własnych źródeł Wired potwierdzony także Jan Paczkowski z Re / kod, który w ostatnich dniach powiadomiony także o tym, że wraz z nowym iPhonem wprowadzona zostanie zupełnie nowa kategoria produktów. Według źródeł Paczkowskiego, nowy iPhone rzeczywiście będzie miał chipy NFC do płatności mobilnych, które będą wykorzystywać także Touch ID, którego Apple po roku testów (wprowadzonych po raz pierwszy w iPhonie 5S) nie powinien bać się używać do transakcji finansowych ).
Relację Paczkowskiego wznowił następnie na swoim blogu John Gruber Daring Fireball stwierdził, że iPhone 6 będzie zawierał nową bezpieczną część, która będzie częścią chipa A8 i będzie mogła bezpiecznie przechowywać karty kredytowe. Gruber następnie rozszerzył swoją informację, że byłoby miło, gdyby nowe urządzenie do noszenia od Apple miało tę samą funkcjonalność, jednak nie mógł tego potwierdzić.
Na koniec do wspomnianych zwykle bardzo dobrze poinformowanych źródeł ze świata Apple pridal także liść Financial Times, zgodnie z którym Apple współpracuje z holenderskim producentem chipów NXP w celu wdrożenia NFC. Co zrozumiałe, żadna firma nie skomentowała tych spekulacji, ale bajka o iPhonie i NFC naprawdę mogła się w tym roku spełnić. Płatności mobilne to przyszłość w świecie transakcji finansowych i logiczne byłoby, gdyby Apple postawiło na sprawdzoną już technologię.
Najwyższy czas, od premiery 4S przeklinam brak NFC. I założę się, że fani Apple’a nagle ryczą z radości, mimo że od lat twierdzą, że NFC jest bezużyteczne.
Nie chodzi o to, czy iPhone ma NFC, czy nie, czy będzie go emitował, czy nie, ale czy Apple zaprezentuje sensowne zastosowanie, bo jak dotąd poza tym, że ludzie próbują, żeby to działało, nie widziałem nikogo, kto by tego używał to przez długi czas.
Rzeczywiście, istnieją dziesiątki, a nawet setki telefonów z NFC, które nigdy nie były używane. „Ludzie iPhone’a” nie powiedzieli, że NFC jest bezużyteczne, ale stwierdzili, że NFC w takiej formie, w jakiej jest teraz prezentowane przez telefony z Androidem, jest bezużyteczne. Nadal prawie nie ma z niego pożytku. Albo tak? jaki rodzaj? Którego z nich używasz tak często, jak Bluetooth czy Wi-Fi?
Jeśli Apple rzeczywiście wprowadzi na rynek nowego iPhone'a z NFC, który będzie jednocześnie służył jako karta płatnicza PayPass korzystając z karty płatniczej w iTunes, czyli bez konieczności wizyty w banku, aby „doładować” kartę do telefonu, czapki z głów. Każdy, kto ma kartę kredytową/debetową podłączoną do iTunes, nagle będzie miał tę kartę w swoim telefonie, zabezpieczoną odciskiem palca. Czego jeszcze można chcieć?
Z drugiej strony wyrażam pewien sceptycyzm. Dlaczego Apple miałby to robić za darmo, spodziewajmy się opłat bezpośrednio dla Apple.
Um, to sprawia, że jest mi zimno. Specjalnie poprosiłem w banku o kartę płatniczą BEZ NFC i naprawdę nie brakuje mi jej na moim iPhonie. Nie spotkałem jeszcze w mojej okolicy nikogo, kto mógłby wykorzystać tę technologię (jeśli nie mówię o płatności) w jakikolwiek sensowny sposób. Ale jeśli tam jest, to OK... Tylko jedna technologia, której nie użyję ;-)
NFC byłoby miło, gdyby naprawdę była to technologia sensownie zrozumiana i działająca w całym spektrum. Bardzo chciałbym zapłacić telefonem, bo bardzo nie lubię nosić ze sobą portfela z pieniędzmi, kartami i tym podobnymi bzdurami. Byłbym naprawdę wdzięczny. Ale da się bez tego żyć :-)
Chyba nikt nie będzie na to narzekał.. jest praktycznie bezużyteczny i nie widzę nikogo, kto by z tego korzystał.. jesteśmy tak daleko w tyle za małpami, że tu ciągle jest coś nowego, tylko głupi paypass, który im nawet nie mam szerokiego asortymentu...
Chciałbym też płacić telefonem, mam nadzieję, że w końcu nastąpi rewolucja w tym obszarze i że nie tylko będę świadomy telefonów z chipem NFC, ale w sklepie muszę wyjąć kartę i wbić Pinezka
Cieszę się, gdy w sklepie można płacić kartą, a co dopiero chipem NFC :D
Dokładnie. Jeśli NFC nie jest obsługiwany w całym obszarze, nie ma problemu. To samo co LTE w CR. Mamy go tutaj, ale jest na nieaktualnych stronach. I tak widziałeś tę mapę Europy. Czyli to samo co NFC
jeśli chodzi o stronę akceptacji, jest ok, wszystkie terminale zbliżeniowe obsługują NFC. teraz tylko druga strona... ale co z ibeaconem? Nie sądzę, że Apple tak po prostu zrezygnuje…
WTF, o którym mówisz? NFC, jak słusznie zauważył b77cz, obsługuje każdy terminal, który akceptuje płatności zbliżeniowe, co w CR obsługuje ponad 50% wszystkich terminali. W Brnie na przykład znam tylko 2 sklepy, które mają terminal i to nie jest on bezdotykowy. Osobiście kartę wyjmuję z portfela w zasadzie tylko wtedy, gdy idę wypłacić pieniądze z bankomatu, a moja koleżanka z telefonem z NFC od ponad pół roku z radością płaci gdziekolwiek spojrzy. To, że Apple zorientowało się to po 2 latach, nie oznacza, że reszta mobilnego świata jest podobna do nich w przeszłości, ani że płatności zbliżeniowe są bezużyteczne i nikomu nie potrzebne.
Przy okazji, PIN należy wprowadzić w przypadku płatności zbliżeniowych tylko w przypadku płatności powyżej 500 CZK.
Ze względu na iBeacon nie sądzę, że będzie NFC. Ale kto wie..
iBeacon nie konkuruje z NFC.
Nawet gdyby było NFC, to dla programistów będzie okrojone, jak wszystko inne - na przykład SMS-y - ale to jest straszne na iOS...