Zamknij reklame

Nowy Apple Watch Series 4, który Apple wprowadzony w ubiegłym miesiącu, a które od ubiegłego tygodnia sprzedawane są w Czechach, otrzymały ulepszony procesor Apple S4 obecnej generacji. Według wstępnych ustaleń przedstawionych podczas przemówienia nowy chip jest nawet o 100% mocniejszy od ubiegłorocznej serii 3. Wydajność SoC w takim urządzeniu zawsze budzi kontrowersje, głównie ze względu na ograniczenia związane z małą pojemnością akumulatora. Dlatego moc w Apple Watchu jest zawsze odpowiednio dozowana, aby procesor nie obciążał niepotrzebnie baterii. Teraz w sieci pojawiła się informacja o tym, jaka jest rzeczywista „odblokowana” wydajność nowego procesora S4, a wynik jest zaskakujący.

Deweloper Steve Troughton-Smith stworzył specjalne demo, aby przetestować wydajność Apple Watcha i był bardzo zaskoczony wynikami nowego modelu. Jest to test, podczas którego scena jest renderowana w czasie rzeczywistym (za pomocą interfejsu Metal) i obliczana jest fizyka sceny. Podczas tego testu mierzone są klatki na sekundę, a następnie odpowiednio określana jest wydajność testowanego urządzenia. Jak się okazuje, jeśli Apple Watch Series 4 nie jest ograniczony mocą baterii, ma ona zapas mocy.

Jak widać na powyższym filmie, Series 4 radzi sobie w tym teście przy 60 klatkach na sekundę i przy około 65% obciążeniu procesora, co jest niesamowitym wynikiem. Gdybyśmy mieli porównywać wydajność nowego zegarka z iPhone'ami, deweloper twierdzi, że do osiągnięcia podobnego wyniku potrzebny jest iPhone 6s i nowsze modele. Seria 4 jest zatem więcej niż solidnie wyposażona nawet w przypadku bardziej wymagających zastosowań. Pozostaje jednak pytanie, czy zastosowanie podobnie wymagających aplikacji w zegarkach jest rzeczywistością.

Moc może i wystarczy, ale pojemność baterii jest ograniczona, a wytrzymałość Apple Watcha – choć względna wystarczająca, to wciąż nie na takim poziomie, aby zegarek o podobnym zastosowaniu mógł służyć przez długi czas. Co dobrego są w podobnych aplikacjach, jeśli uda im się rozładować baterię w ciągu dwóch godzin. Na razie to raczej ciekawostka i dowód na to, jak szybko technologia postępuje do przodu. Apple po raz kolejny pokazał, że jest liderem w dziedzinie procesorów mobilnych, a wyniki Apple S4 tylko to potwierdzają.

Źródło: CultofMac

.