Zamknij reklame

Jedną z głównych atrakcji nowego systemu operacyjnego iOS 11 jest obsługa aplikacji wykorzystujących rzeczywistość rozszerzoną. W ostatnich miesiącach było o tej wiadomości dość głośno. A to zwłaszcza dlatego, że jest to element, który Apple bardzo stara się rozpropagować wśród użytkowników. Tim Cook komentuje AR niemal wszędzie, gdzie się pojawi. Na razie cała technologia jest stosunkowo w powijakach, jednak z biegiem czasu powinny pojawiać się coraz ciekawsze i wyrafinowane zastosowania. Jeśli chodzi o popularność zastosowań, w przypadku aplikacji AR na razie królują gry.

Jeśli spojrzymy na wszystkie dostępne aplikacje AR w App Store, 35% z nich to gry. Poniżej znajdują się praktyczne zastosowania (gdzie ARKit jest używany na przykład do różnych pomiarów, rzutów itp.). 11% aplikacji ARKit nastawionych jest na rozrywkę i multimedia, 7% na edukację, 6% na zdjęcia i wideo, a 5% należy do segmentu Lifestyle (gdzie znajduje się np. bardzo popularna aplikacja IKEA Place AR, która jest nadal niedostępne w Czechach).

Jeśli spojrzymy na ranking najbardziej dochodowych aplikacji AR, gry zajmują cztery z pięciu pierwszych miejsc. Gry ogółem stanowiły około 53% wszystkich pobrań aplikacji AR i wygenerowały 63% całkowitych przychodów z całego segmentu aplikacji AR. Oczekiwano popularności gier AR, biorąc pod uwagę, że to właśnie one należały wcześniej do najpopularniejszych aplikacji. Ciekawy jest jednak poziom popularności narzędzi pomiarowych takich jak AR MeasureKit. Użytkownicy często chwalą te aplikacje i są zaskoczeni tym, jak dobrze sprawdzają się w praktyce. Prawdopodobnie tylko kwestią czasu jest, kiedy aplikacje AR staną się jeszcze bardziej popularne, a użytkownicy (a jednocześnie programiści) odkryją drzemiący w nich potencjał.

Źródło: Macrumors

.