[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=R1VwPwKmciQ” szerokość=”640″]
Apple Watch nie jest produktem, który powinien wyróżniać się w jednym konkretnym działaniu. Wręcz przeciwnie, na nadgarstku można wykonywać niezliczoną ilość czynności i korzystać z zegarka Apple Watch w zupełnie zmienny sposób, co właśnie Apple stara się pokazać w swojej najnowszej kampanii reklamowej. Siedem krótkich spotów pokazuje, jak można używać Watcha na co dzień.
Piętnastosekundowe spoty mają swój styl i znaczenie na sześciu ogłoszeniach opublikowanych na początku października. Klip do „Skate” pokazuje, jak łatwo można robić zakupy za pomocą Watcha i Apple Pay, z kolei w „Play” grający pianista może z łatwością licytować na aukcji w serwisie eBay, nie odrywając się znacząco od gry. Klipy „Ruch” i „Dance” pokazują, jak zegarek uprawia sport i słucha muzyki, co można łatwo włączyć za pomocą Siri.
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=D0Att_g6O04″ szerokość=”640″]
W reklamie „Podróż” Apple pokazuje, że przedostanie się przez lotnisko do samolotu jest jeszcze łatwiejsze, ponieważ bilet zawsze możesz mieć pod ręką na nadgarstku. „Styl” z kolei reprezentuje różnorodność zegarków, które możesz dopasować do swojej garderoby dzięki różnym tarczom i paskom.
Najnowsza reklama zatytułowana „Kiss” próbuje zasugerować, że Watch może być znacznie mniej nachalny niż, powiedzmy, iPhone. Podczas gdy dziewczyna i chłopak próbują się pocałować, przychodzi powiadomienie od Ubera, które można łatwo nagrać na nadgarstku, nie trzeba sięgać do kieszeni, a magiczna chwila nie zniknie.
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=rjH9EwiPSyk” szerokość=”640″]
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=fHE5WDO5l5Y” szerokość=”640″]
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=0L_PsN17yHU” szerokość=”640″]
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=_ptePcnGEHs” szerokość=”640″]
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=YHlZ-JIaWh0″ szerokość=”640″]
:-D
Jeszcze nie. Miałem je w domu przez 15 dni i po tym czasie stały się miłym prezentem. Nie dogadywaliśmy się, a ja jestem w pełni wyposażonym „iOve”. Niech zielone potwory też mają coś do napisania ;)
Chociaż lubię Apple, to już naprawdę za dużo, przypomina mi to dowcip:
Przed Świętami Bożego Narodzenia nauczyciel pyta uczniów: „Co chcielibyście otrzymać od Świętego Mikołaja?”
Pepíček przyłącza się: „Proszę, proszę. Chcę tampon!
"Tampon? A czy ty w ogóle wiesz, co to jest?
„No cóż, nie wiem, ale to musi być coś wspaniałego. Można z nim pływać, jeździć na nartach, surfować…”