Zamknij reklame

Już tylko kilka godzin pozostało do kolejnego wydarzenia Apple. W miarę zbliżania się terminu pojawiają się coraz większe spekulacje na temat tego, co ostatecznie zostanie zaprezentowane. Od nazwy wydarzenia Wracając do Maca jasne jest, że będzie to głównie Mac. Albo same urządzenia, albo oprogramowanie do nich. Jedną z najbardziej oczekiwanych nowości, obok próbek z nowej wersji OS X, jest z pewnością MacBook Air.

Apple poświęcił ostatnio dużo energii swoim sztandarowym produktom: urządzeniom iOS, iPodom i klasycznym MacBookom. Steve Jobs najwyraźniej czuje potencjał i pieniądze, dlatego w Apple TV zastosowano dość radykalną innowację. Teraz przyszła kolej na najcieńszy notebook Mac w ofercie, o trafnej nazwie Air = air. Został uruchomiony w styczniu 2008 r., a ostatnia aktualizacja miała miejsce w czerwcu 2009 r.



Już w kwietniu w Internecie krążyło zdjęcie prawdopodobnie rozmontowanego prototypu. Widać, że jest to prawdopodobnie monitor trzynastocalowy. Apple zrezygnowało z rozwiązania z wysuwanym portem. Na zdjęciu widać zwiększenie rozmiaru akumulatora, który „złożony” jest z czterech części i zajmował część miejsca w przypadku klasycznego dysku twardego – zastąpi go dysk SSD.


W poniedziałek 18 października serwer Cult of Mac ujawnił więcej informacji na temat możliwych parametrów nowego MacBooka Air, więc podsumujmy je:

  • Konfiguracja: Dwurdzeniowy procesor Intel Core 2 Duo o częstotliwości 2,1 GHz/2 GB RAM i 2,4 GHz/4 GB RAM, karta graficzna NVidia GeForce 320M. Porty USB umieszczono jeden po lewej, drugi po prawej stronie, mini DisplayPort i czytnik kart SD po lewej stronie. RAM i dysk SSD powinny być do wymiany.
  • Nowy Air powinien pojawić się w dwóch wersjach, a mianowicie 13” i 11”, natomiast tańszy, jedenastocalowy model powinien spodobać się głównie studentom.
  • Zwykły dysk twardy zostanie zastąpiony szybszym i bardziej ekonomicznym dyskiem SSD lub zmodyfikowaną przez Apple kartą SSD, która będzie miała znacznie mniejszą pojemność (ten punkt ma charakter bardzo spekulacyjny).
  • Wydajność baterii powinna wzrosnąć nawet o 50%, czas pracy notebooka wyniósłby zatem od 8 do 10 godzin w porównaniu z obecnymi 5 godzinami.
  • Nowy model ma być jeszcze cieńszy i lżejszy od obecnego, zgodnie z renderem powinny nastąpić także zmiany konstrukcyjne. Krzywe powinny zastąpić ostre krawędzie.
  • Air powinien otrzymać taki sam szklany touchpad jak MacBook Pro.
  • Uruchamianie powinno być tak szybkie, że zapiera dech w piersiach.
  • Ceny są bardzo spekulacyjne, według strony 9 do 5 Mac powinny wynosić około 1100 dolarów za wersję 11-calową, za 13-calową należy zapłacić około 1400 dolarów.



Gdyby Apple rzeczywiście wymyślił 11-calowy MBA, moglibyśmy mówić o pierwszym netbooku Apple, ale tylko pod względem wielkości. Niektóre plotki sobie zaprzeczają (prosta wymiana RAMu, ale na zdjęciu powyżej pamięć jest wlutowana na twardo). Jak to wszystko będzie wyglądało w rzeczywistości, przekonamy się w środowy wieczór.

Źródła: AppleInsider.com a www.cultofmac.com
.