Zamknij reklame

W miarę zbliżania się premiery nowych produktów Apple pojawiają się także coraz dokładniejsze informacje na temat ich formy i nazwy. Nowy czterocalowy telefon, który Apple chce przywrócić do menu w zaktualizowanej formie, docelowo będzie nosił nazwę „iPhone SE” jako Special Edition.

Do tej pory nowy czterocalowy model nazywany był iPhonem 5SE, gdyż miał być następcą iPhone’a 5S, którego Apple nadal sprzedaje jako ostatni mały telefon. Marka Gurmana z 9to5Macktóry przyszedł z oryginalnym oznaczeniem, ale teraz ze swoich źródeł dowiedział się, że z tytułu schodzi piątka.

Nowy iPhone ma nosić oznaczenie „SE” i miałby być tym samym pierwszym iPhonem bez przyrostka w numerze. Ma to kilka możliwych przyczyn. Po pierwsze, Apple prawdopodobnie nie chce, aby pojawiał się jako nowy model z numerem 5, gdy na rynku pojawi się „szóstka” iPhone’ów, a „siódemka” pojawi się jesienią. Dla wielu klientów może to być niepotrzebnie dezorientujące. .

Utrata oznaczenia numeru, co byłoby pierwszym takim przypadkiem od czasu pierwszego iPhone’a, może również oznaczać, że żywotność iPhone’a SE – czyli czas jego sprzedaży – może przekroczyć rok. Podobny trend widzimy chociażby w przypadku MacBooków i niewykluczone, że Apple postawi na to także w przypadku iPadów. Nowy, średni iPad ma nosić nazwę Pro, na wzór większego.

Mark Gurman jest praktycznie jedynym bardziej wiarygodnym źródłem, które na razie informuje o nadchodzących nowościach z warsztatu Apple. Jednak szanowany bloger John Gruber również skomentował swoją najnowszą relację. „Apple nigdy nie zamierzał nazywać tego iPhone’a „5 SE”. Dlaczego Apple miałby nadać nowemu iPhone'owi nazwę, która brzmi staro? napisał Grubera. Wygląda więc na to, że naprawdę możemy liczyć na nazwę iPhone SE.

Następnie Gruber dodał jeszcze jedną myśl – czy powinniśmy myśleć o nowym modelu bardziej jak iPhone 6S w czterocalowej obudowie, a nie iPhone 5S z ulepszonymi elementami wewnętrznymi. Póki co nadchodzący iPhone SE był porównywany głównie z dotychczasowym wariantem 5S znacznie zbliżone pod względem konstrukcyjnym. „Czy wnętrzności nie są cechą charakterystyczną każdego iPhone’a?”, pyta Gruber.

Ostatecznie to nie ma znaczenia, to bardziej kwestia perspektywy, ale ważne, że iPhone SE naprawdę ma być dokładnie tym, co sugeruje Gruber. Według dostępnych informacji otrzyma on najnowsze procesory A9 z koprocesorem M9, a nowe spekulacje mówią, że jego aparat będzie miał o sześć megapikseli więcej niż wspomniane wcześniej 8 megapikseli. iPhone 6S powinien mieć przede wszystkim wyświetlacz 3D Touch.

Wręcz przeciwnie, to, co nowy telefon będzie miał od iPhone'a 5S, to wygląd, choć wyświetlacz prawdopodobnie będzie miał lekko zaokrąglone krawędzie, a także cena, która powinna pozostać na bardzo podobnym poziomie.

Nowego iPhone’a SE mogliśmy spodziewać się już za niecałe trzy tygodnie.

Źródło: 9to5Mac
.