Zamknij reklame

W menu Apple’a jest jedna pozycja, która nie interesuje wielu użytkowników. To jest malutkie iPad mini o znacznie mniejszych gabarytach, dzięki czemu oferuje doskonałe osiągi w kompaktowej obudowie. Gigant z Cupertino ostatni raz aktualizował ten model w 2019 roku, kiedy to przyniósł jedynie wsparcie dla Apple Pencil. Według najnowszych informacji Marka Gurmana z Bloomberga i tak czekają nas duże zmiany. Apple przygotowuje się do wprowadzenia przeprojektowanego iPada mini.

Zobaczcie ciekawy render kolejnego iPada mini:

Nowy model ma podobno oferować znacznie cieńsze ramki wokół wyświetlacza, większy wyświetlacz i lepszą wydajność. Wspomniany wyświetlacz powinien nawet wzrosnąć z obecnych 7,9″ do 8,4″, co już jest zauważalną różnicą. Będzie to największa zmiana konstrukcyjna iPada mini w historii. Powinno zostać wprowadzone jesienią tego roku. Notabene we wrześniu ubiegłego roku światu ukazał się nowy iPad z mocniejszym procesorem i przeprojektowany iPad Air, w którym na przykład pozbyliśmy się przycisku Home. Znany przeciekacz Jon Prosser niedawno wpadł na pomysł, że iPad mini przejmie design od większego modelu Air. Z jego informacji wynika, że ​​Touch ID zostanie przeniesiony na przycisk zasilania (podobnie jak w przypadku Air), urządzenie zostanie wyposażone w chip Apple A14 i zamiast Lightning otrzyma uniwersalne złącze USB-C.

Renderowanie mini iPada

Na ten moment oczywiście nikt nie jest w stanie z całą pewnością powiedzieć, jakie nowości i zmiany przyniesie iPad mini. Tak czy inaczej trzeba zwrócić uwagę na fakt, że wspomniany przeciekacz Jon Prosser nie zawsze jest do końca trafny i wiele z jego przewidywań po prostu się dla niego nie sprawdza. Wspomniane zmiany nadal brzmią całkiem nieźle i na pewno nie zaszkodzi, jeśli Apple zaimplementuje je w swoim najmniejszym tablecie Apple.

.